- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
PL: Mecz niewykorzystanych szans Trefla
- Updated: 10 kwietnia, 2022
Trefl Gdańsk u siebie podejmował Jastrzębski Węgiel w zaległym meczu fazy zasadniczej. Trefl ciągle walczy o play off i właśnie przeciwko mistrzom kraju nie wykorzystał jakże ważnej szansy na zdobycie trzech, a później dwóch oczek do ligowej tabeli…
Podopieczni trenera Winiarskiego o swoich losach zadecydują w poniedziałek kiedy rozegrają ostatni mecz fazy zasadniczej z ZAKSĄ. Gdańszczan od play off przed tymi dwoma zaległymi meczami dzieliły trzy oczka. Wielką niewykorzystaną szansą okazał się mecz z jastrzebianami, którzy obecnie grają słabiej. Trefl po dobrej grze, a zdecydowanym „zacięciu” gości na przyjęciu oraz na skrzydłach, prowadził 2:0. Niestesty pozwolił sobie odebrać przewagę. Dobre zmiany dali Boyer oraz Tervaportti, którzy poderwali zespół gości do walki. Poprawa gry Fornala oraz Szymury na przyjeciu, szybko przełożyły się na skuteczność pierwszego ataku i pozwoliły na doprowadzenie do tie-bteaka. Decydująca partia dobrze zaczęła sie dla Trefla. W ataku i na zagrywce pokazał się z dobrej strony Wlazły, cały czas grę na skrzydle ciągnął Mika, a w konsekwencji gdańszczanie mieli trzy oczka prowadzenia. Kiedy wydawało się, że chociaż w tie-breaku miejscowi wykorzystają swoją szanse by znacznie zbliżyć się do play off, błąd Lipińskiego na przyjeciu i skuteczność Boyer oraz Fornala dały przewagę gościom w końcówce. Jastrzębski oddał dea oczka po błędach, co wywołało kolejne emocje – gra na przewagi. Gdańsk miał sporo szans, ktorych nie wykorzystał, a ostatecznie Toniutti z Fornalem zachowali zimną krew i przyjmujący atakiem zakończył tę przepychankę w długiej końcówce.
Oznacza to, że Trefl aby znaleźć się w ósemce musi w meczu „ostatniej szansy” ugrać na Zaksie dwa oczka, czyli porażką wchodzi w grę, ale tylko w tie-breku. A to, patrzac na dyspozycję Kedzierzyna, będzie bardzo trudnym zadaniem…
MVP: Rafał Szymura
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:23, 25:23, 22:25, 20:25, 21:23)
Trefl: Lipiński (25), Kozub (2), Sasak (9), Mika (20), Mordyl (7), Paszycki (6), Olenderek (libero) oraz Wlazły (15), Reichert, Kampa (1), Urbanowicz (2), Łaba (1)
Jastrzębski: Hadrava (4), Toniutti (3), Wiśniewski (10), Fornal (25), Szymura (21), Macyra (11), Popiwczak (libero) oraz Boyer (16), Tervaportti, Cedzyński