PL: Jastrzębski urwał punkty mistrzom

Spotkanie w hali Azoty zaczęło się od wyrównanej walki. Jednak błędy gości szybko dodały pewności siebie miejscowym, co przełożyło się na dobrą grę w ataku oraz korzystny wynik – 14:8. ZAKSA grała dobrze taktycznie, przez co zasłużenie objęła prowadzenie w meczu.

Drugi set rozpoczął się nieco lepiej dla gości, bo od dwupunktowego prowadzenia. Miejscowi jednak szybko wyrównali wynik i zaczęła się walka punkt za punkt – 12:12. W końcówce Jastrzębski uciekł na dwa oczka, przez co trener De Giorgi poprosił o czas – 19:21. Kontratak Muzaja dał piłkę setową Jastrzębskiemu, a partię po chwili skończył Bociek autowym atakiem. W meczu było 1:1.

Kolejna odsłona spotkania była pod pełną kontrolą ZAKSY, która wyszła zdeterminowana po przerwie i pokazała swoja grę. Jastrzębski miał problemy w grze obronnej, co pozbawiło ich kontrataków. Z czasem Jastrzębski nie miał argumentów by prowadzić wyrownaną grę. ZAKSA wygrała pewnie seta i ponownie prowadziła.

Kampa serwisem wyprowadził gości na prowadzenie w kolejnym secie – 5:8. ZAKSA walczyła o każdy punkt, a spotkanie zrobiło się bardzo ciekawym widowiskiem. Kilka prostych błędów gości i tablica wskazywała remis 12:12. Do samego końca trwała wyrównana walka. Emocji i nerwów nie brakowało, a pierwsza piłka setowa należała do gości. Konarski atakiem kończąc akcję doprowadził do gry na przewagi. Ostatecznie kibice w Kędzierzynie oglądali tie-break.

Mistrzowie kraju decydującą partię rozpoczęli od błędu, po czym as Olivy dał przewagę Jastrzębskiemu – 2:5. Zmiana boisk nastąpiła przy stanie 6:8. Trzeba oddać, że mecz stał na wysokim poziomie. Skuteczne kontrataki Konarski doprowadziły do kolejnego wyrównania – 9:9. Jastrzębski nie wykorzystując pierwszej piłki meczowej skazał drużyny na kolejną walkę nerwów w przedłużonym secie – 14.14. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali mistrzowie – ZAKSA 22:20!

 

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle  – Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:21, 20:25, 25:16, 25:27, 22:20)

ZAKSA: Toniutti, Konarsi, Buszek, Wiśniewski, Bieniek, Deroo, Zatorski (l) oraz Bociek

Jastrzębski: Muzaj, Kampa, Kosok, Boruch, Oliva, Touzinsky, Popiwczak (l) oraz Derocco, Bachmatiuk

 

 

Fot. Jastrzębski Węgiel