- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
PL: GKS bez seta z ZAKSĄ
- Updated: 12 marca, 2022
Przed Katowicami było ciężkie zadanie w 23 kolejce, bowiem podejmowali u siebie lidera tabeli ligowej, ZAKSĘ. Zgodnie z oczekiwaniami goście pewni siebie zamknęli mecz wygraną w trzech setach.
ZAKSA od początku miała inicjatywę gry po swojej stronie. GKS starał się walczyć, jednak siatkarsko nie potrafił przeciwstawić się rywalom. Kłopoty w ataku miał Jarosz, co dodatkowo „rujnowało” grę miejscowych – 9:14. Goście pewnie poszli po swoje w tym secie, obejmując prowadzenie w meczu. Drugi i trzeci set wyglądał podobnie. Gospodarze walczyli, jednak brak skuteczności, głównie skrzydłowych, robił wielką różnicę. ZAKSA pewnie prowadziła w każdej partii, grając swobodnie i ciesząc się grą. GKS nie miał punktu zaczepienia w tym meczu. Dlatego szybko trzy punkty wyjechały do Kędzierzyna.
GKS Katowice – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 17:25, 20:25)
GKS: Jarosz, Ma’a, Hain, Kania, Quiroga, Szymański, Mariański (L) oraz Nowosielski, Kogut, Domagała
ZAKSA: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji (L) oraz Kluth