- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Czwarte zwycięstwo Asseco Resovi Rzeszów
- Updated: 15 grudnia, 2019
Asseco Resovia Rzeszów na własnym boisk pokazała wole walki i Aluron Virtu CMC 3:1. Dla ekipy z Rzeszowa jest to 4. wygrana w lidze, natomiast dla Aluronu czwarta porażka.
Początek seta był wyrównany. Obie drużyny nie pozwalały rywalowi odskoczyć na kilka punktów. Asem serwisowym popisał się Buszek, natomiast skuteczną kiwką Shoji co dała gospodarzą prowadzenie. Goście zaczęli popełniać błędy co bezlitośnie wykorzystywali zawodnicy z Rzeszowa. Błąd Malinowskiego w polu zagrywki zakończył rywalizację w tym secie.
Partię lepiej zaczęli goście. Po błędzie w ataku Ferreiry wynik był 4:4. Zespóły przez jakiś czas grały punkt za punkt. Drużyny popełniały sporo błędów. Przy serii Verheesa goście prowadzili 16:13, skutecznymi atakami popisywał się Ferreira. Ekipa z Zawiercia mocno się postawiła rywalom i odskoczyła Asseco na pięć punktów, 20:15. Trener Gruszka dokonywał sporo zmian w składzie, brał przerwy na żądanie, niewiele to pomogło, seta atakiem zakończył Bociek.
Na fali wygranego drugiego seta drużyna z Zawiercia rozpoczęła kolejną partię ich zapał jednak ostudził Shoji doskonałą zagrywką. Gospodarze coraz lepiej zagrywali co przekładało się na mniejsza skuteczność w ataku rywali. Grę coraz częściej była przerywana dyskusjami z sędziami co nie wpłynęło dobrze na grę gości. Seta skończył punktowym blokiem Lemański.
Czwartego seta lepiej rozpoczęli rzeszowianie, zdobywając kilkupunktowa przewagę, 6:2. W drużynie gości nikt nie brał na siebie ciężaru gry. Trener Lebedew zdecydował się na zmianę Ferreiry, którego zastąpił Penczew. Nowa jakoś w ataku Penczewa oraz trudna zagrywka Masnego przyniosła gościom kilka punktów i doprowadziła do remisu. W emocjonującej końcówce partii lepsi jednak okazali się rzeszowianie. Mecz zakończył piłka w aut Bociek.
Asseco Resovia Rzeszów – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:1 (25:20, 20:25, 25:19, 27:25)
MVP meczu – Zbigniew Bartman
Składy:
Asseco: Buszek, Marechal, Shoji, Lemański, Krulicki, Bartman, Perry (libero) oraz Hoag, Schulz, Komenda, Kosok.
Aluron Virtu: Waliński, Ferreira, Verhees, Masny, Bociek, Gawryszewski, Koga (libero) oraz Dosanjh, Malinowski, Penczew.