- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
- LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
- LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
- LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
PL: Czarni zawalczyli na pożegnanie sezonu
- Updated: 2 kwietnia, 2022
W meczu ostatniej kolejki fazy zasadniczej, w Bełchatowie Skra zagrała z Czarnymi. Gospodarze mogli na spokojnie podejść do meczu, bowiem niezależnie od wyniku tego starcia, trzecie miejsce w tabeli przed play off mieli zapewnione. Radom natomiast również bez względu na wynik, sezon zasadniczy zakończy na 13, przedostatniej pozycji, co daje mu zaledwie utrzymanie w PlusLidze.
Przez to, że wynik tego meczu nic nie wnosił do tabeli przed fazą play off, drużyny grały w niecodziennych ustawieniach, a i mecz przebiegał w dość niespodziewany sposób… Pierwsza partia od początku pokazała, że radomianie w tym meczu mimo, że stali na straconej pozycji, nie zamierzali łatwo skóry sprzedać. Skra jednak konsekwentnie grała swoją grę, co w rezultacie pozwoliło jej zwyciężyć seta. W drugiej odsłonie Cerrad jeszcze mocniej nacisnął zagrywką, do tego dorównał rywalom na siatce, a różnicę zrobiły dwa punktowe i efektowne bloki gości. Radomianie utrzymywali dobry wynik, by w konsekwencji doprowadzić do wyrównania w meczu. Kolejny set od początku z inicjatywą po swojej stronie zagrali goście, a Skra jak to nie ona, popełniała sporo błędów. Wynik szybko się „rozjechał”, a Bełchatów pokazał, że jest wrażliwy na linii przyjęcia, a bez skuteczności atakującego grać się nie da. Czwarty set był lepszy w wykonaniu Skry, która co prawda do połowy partii odrabiała zaległości, ale dobra postawa w polu zagrywki i tym razem seria błędów jaka pojawiła się po stronie radomian, pozwoliła na rozegranie ciekawej końcowej fazy seta. Ostatecznie Skra doprowadziła do tie-breaka, który grany był równo przez obie drużyny aż do zmiany stron boiska. Później Skra zdołała wypracować przewagę, by ostatecznie zakończyć mecz zwycięstwem za dwa oczka. Podopieczni trenera Bednaruka w ostatnim meczu sezonu ligowego 2021/2022 pokazali się z dobrej strony, wywożąc z trudnego, bełchatowskiego terenu jeden punkt.
MVP: Robert Taht
PGE Skra Bełchatów – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:23, 21:25, 19:25, 25:23, 15:10)
Skra: Sawicki, Kłos, Taht, Adamczyk, Mitić, Milczarek (L)
Cerrad: Kędzierski, Lemański, Rusin, Berger, Santana, Parkinson, Masłowski (L) oraz Voropaev, Nowak