- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Cuprum przedłużyło fatalną serię rywali.
- Updated: 20 listopada, 2022
W 10. kolejce PlusLigi wszystkie dotychczasowe mecze zakończyły się wynikiem 3:0. Nie inaczej było w przypadku starcia Cuprum Lubin z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Goście zwyciężyli w trzech setach, zdobyli komplet cennych punktów i awansowali w ligowej tabeli! Świetne spotkanie rozegrał Alexander Berger, MVP meczu.
Mecz rozpoczął się od gry punkt za punkt. Przy stanie 10:9 przyjmujący Miedziowych Alex Berger – zagrywając asa serwisowego w sam narożnik – wyprowadził swoją drużynę na pierwsze w meczu dwupunktowe prowadzenie. Przy jego zagrywce lubinianie zanotowali długą serię – zdobyli aż 9 punktów z rzędu (18:9)! Serię przerwał techniczny atak Damiana Schulza, który obił ręce blokujących. Przyjezdni grali na pełnym luzie, z dobrym przyjęciem i skutecznym atakiem. Wygrali seta 25:17.
W drugiej odsłonie początek znów był wyrównany, ale do czasu, gdy Siatkarze Cuprum Lubin pokazali dobrą dyspozycję w polu serwisowym. Najpierw asa posłał Remigiusz Kapica, a za chwilę kolejne dwa dołożył ukraiński przyjmujący Illia Kovalov (11:7). Gospodarze tym razem jednak nie pozwolili rywalom odskoczyć na większe prowadzenie. Cały czas trzymali się o ten jeden/dwa punkty za nimi, co nie zmieniało faktu, że inicjatywa była wciąż po stronie gości z Lubina (20:18). Bardzo dobre przyjęcie pozwalało m wyprowadzać potężne ataki, które kończyli Berger i Kapica.
Trzecią partię lubinianie rozpoczęli z wysokiego „C” od prowadzenia 7:3, jednak chwilę później przydarzyła się 5-punktowa seria po stronie Czarnych. Radomianie z Timem Tammemąą na zagrywce odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Dwu/trzypunktowa przewaga gospodarzy utrzymywała się mniej więcej do połowy seta. Trener Miedziowych Paweł Rusek zastosował zmiany i na parkiecie pojawili się dwaj najmłodsi zawodnicy Dominik Czerny i Kajetan Kubicki. Rozgrywający wszedł pewny siebie w pole serwisowe i pokazał, na co go stać. Posłał dwa asy, czym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 20:18. To poderwało zespół do walki i w rezultacie Miedziowi zamknęli całe spotkanie wynikiem 3:0.
MVP: Aleksander Berger
Cerrad Enea Czarni Radom – Cuprum Lubin 0:3
(17:25, 20:25, 21:25)
Składy zespołów:
Czarni: Schulz (2), Tammemaa (7), Łukasik (14), Lemański (8), Woicki (1), Firszt (6), Masłowski (libero) oraz Nowowsiak (libero), Nowak (1), Borges, Rusin i Gąsior (1)
Cuprum: M’Baye (2), Pietraszko (11), Kapica (7), Pająk (2), Kowalow (14), Berger (15), Szymura (libero) oraz Lorenc, Kubicki (2) i Czerny