- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
PL: Cuprum postawił się Aluronowi
- Updated: 31 marca, 2023
W meczu ostatniej kolejki fazy zasadniczej PlusLigi Warta Zawiercie podejmowała u siebie Cuprum Lubin. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tej walki, a dodatkowo wygrana może awansować ich w tabeli na wyższą pozycję, więc mieli o co walczyć.
Od początku spotkania lubinianie pokazywali, że nie poddają się bez walki i prowadzili wyrównaną grę. W końcówce seta, dzięki zagrywce Berger, Cuprum wyszedł na trzypunktowe prowadzenie – 19:22. Zawiercie miało wielkie problemy z przyjęciem oraz popełniało błędy własne. Podopieczni Pawła Ruska pewnie zmierzali do zwycięstwa w secie otwarcia – 21:24. Lorenc atakiem zakończył seta na korzyść gości.
Drugi set również był wyrównany na całej długości, a ostatnie akcje decydowały do kogo należał. Aluron zdecydowanie lepiej grał serwisem, co przynosiło rezultat. As Kalembki, po chwili odpowiedź Kubickiego i był stan 21:21. Emocji nie brakowało. Skuteczne akcje blokiem dały przewagę miejscowym, a Tavares zagrywką doprowadził do piłki setowej. Błąd gości doprowadził do remisu 1:1.
Kolejny set najlepiej określa wynik Zawiercie znokautowało rywali. Cały czas funkcjonował serwis zdecydowanie lepiej wyglądała gra na siatce Natomiast po stronie Cuprum nie było w zasadzie gry.
Cuprum nie poddał się i w kolejnym secie od początku walczył o każdy punkt, przez co wynik był sprawą otwartą. Dobre zawody rozgrywał Lorenc, skutecznie atakował Berger, a Kubicki kiedy mógł wykorzystywał środkowych. W konsekwencji, w końcówce niewielkie prowadzenie miedziowi przykuli w zwycięstwo, a tym samym doprowadzili do tie-breaka. Ostatni punkt padł po asie serwisowym Bergera.
W połowie decydującego seta różnicę zrobił atak Walińskiego i blok Konarskiego. Jak się okazało, dwupunktowej prowadzenie było dobrym punktem wyjścia do przełamania rywali w tie-breaku. Pietraszko atakiem dał punkt kontaktowy Lubinowi, jednak więcej zimnej krwi zachowali gospodarze. Błąd serwisowy zakończył mecz zwycięstwem Aluronu.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Cuprum Lubin 3:2 (22:25, 25:22, 25:11, 21:25, 15:13)
Warta: Waliński (16), Rejno (12), Konarski (18), Tavares (4), Wieczorek, Łaba (16), Danani (libero) oraz Zniszczoł (5), Kalembka (1), Dulski
Cuprum: Lorenc (16), Kubicki (3), Pietraszko (14), Czerny (5), Krage (10), Berger (22), Szymura (libero) oraz Czetowicz, Kapica (1), Kowalow (5), Sas (libero)