- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
PL: Aluron z niczym opuścił Jastrzębie
- Updated: 14 stycznia, 2019
W Jastrzębiu odbył się mecz 15 kolejki, w którym miejscowi zmierzyli się z zawiercianami. Mecz pomiędzy tymi drużynami w pierwszej rundzie rozgrywek zakończył się tie-breakiem na korzyść Jastrzębskiego. Jak było tym razem?
Spotkanie od dobrej gry w ataku oraz obronie rozpoczęli gospodarze – 6:2. Zawiercianie co prawda poprawili skuteczność na siatce, jednak nie zdołali zniwelować strat. Po autowym ataku Semeniuka z pipe’a było już 14:9. Aluron w tej partii podcinał sobie skrzydła błędami własnymi w ważnych momentach – 21:17. Wprowadzony na boisko Ferreira zaserwował asa, przez co o czas poprosił trener Jastrzębia – 22:20. Hain asem serwisowym zakończył seta na korzyść miejscowych.
Blok jastrzębian otworzył mocno drugą partię – 5:1. Zawiercianie nie potrafili wejść na swój poziom gry, zaś rywale prezentowali dobrą grę w ataku ze wszystkich stref – 9:3. Kolejna długa wymiana zakończyła się błędem dotknięcia siatki po stronie gości – 13:5. Trener Lebedew dokonał zmian – wszedł Malinowski, Ferreira oraz Swodczyk. Kosok dwukrotnie w tej partii blokował Malinowskiego, a Konarski na prawym skrzydle powstrzymał Walińskiego – 17:7. Aluron miał olbrzymie problemy przedrzeć się na siatce, co zwiastowało szybki koniec seta – 19:8. Ostatni punkt padł po ataku Konarskiego w środek boiska.
Trzeciego seta Zawiercie rozpoczęło w zmienionym składzie, z Malinowskim, Swodczykiem i Ferreirą. Błąd ataku Lyneela dał przewagę gościom, którzy poprawili grę obronną – 4:6. Atak Konarskiego oraz dwie punktowe zagrywki Lyneela odwróciły prowadzenie – 9:8. Punktowa zagrywka Masnego na Frommie, blok na Konarskim w kontrataku i ponownie przewaga należała do Aluronu – 11:13. Długa wymiana zakończyła się uderzeniem Walińskiego, co dało już stan 15:18. Fromm w ważnym momencie skończył kontratak, doprowadzając do remisu 20:20. Ferreira serwując asa dał swojej drużynie piłkę setową – 21:24. Zawiercianie zwyciężyli seta, pozostając nadal w grze…
Czwarty set, to zacięta walka, jednak inicjatywa należała do gospodarzy, którzy mieli nieznaczne prowadzenie – 9:7. Błąd Masnego, autowy atak Walińskiego, a w konsekwencji cztery oczka przewagi jastrzębian – 11:7. Malinowski w tym secie nie mógł przebić się przez blok rywali – 14:9. Jastrzębianie prezentując pewność siebie na boisku, nie pozwolili zawiercianom na chociażby zniwelowanie przewagi, pewnie idąc do zwycięstwa za trzy punkty – 19:11, 23:13. Zawiercie wyjeżdża do domu z niczym.
MVP: Christian Fromm
Jastrzębski Węgiel – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:21, 25:15, 22:25, 25:14)
Jastrzębski: Fromm, Kosok, Konarski, Lyneel, Kampa, Hain, Popiwczak (L)
Warta: Waliński, Rejno, Gawryszewski, Bociek, Semeniuk, Masny, Koga (L) oraz Ferreira, Malinowski, Swodczyk, Dosanjh, Żuk, Kania, Andrzejewski (L)