- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
PL: 7 kolejka – wyniki
- Updated: 17 października, 2024
Lecimy z 7 kolejką ligowych meczów. Na początek stolica, a na zakończenie odwiedzimy Częstochowę. Czy będą niespodzianki? Niektórym drużynom punktów brakuje jak tlenu…
Sprawdź wyniki i tabelę PlusLigi po 6 kolejkach <tutaj>
Projekt Warszawa już na otwarcie kolejki rozegrał hit, mierząc się z Resovią Rzeszów. Goście co prawda przyjechali do stolicy w osłabieniu, jednak o każdy punkt walczyli do końca. Mimo że prowadzili już 2:1 w meczu, Projekt zdołał w czwartym secie wygrać pewnie, więc to tie-break rozstrzygał kto ile punktów zgarnie. Można powiedzieć, że wynik rozstrzygnął Weber serwisem. To właśnie on wyprowadził drużynę Projektu na przewagę, po czym przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
MVP: Jakub Kochanowski
PGE Projekt Warszawa – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (25:19, 21:25, 22:25, 25:18, 15:9)
Projekt: Kochanowski (15), Firlej, Tillie (13), Bołądź (11), Semeniuk (4), Szalpuk (19), Wojtaszek (libero) oraz Wrona (3), Weber (16), Borkowski, Kozłowski, Gruszczyński (libero)
Resovia: Woch (11), Kłos (4), Boyer (26), Bednorz (15), Cebulj (12), Ropret, Zatorski (libero) oraz Kozub (4), Staszewski
______
Ślepsk Malow Suwałki po emocjonującym meczu pokonał we własnej hali czwartą w tabeli PlusLigi ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle. Zwycięski tie-break dał gospodarzom dwa punkty, a ZAKSA musiała przełknąć trzecią w tym sezonie porażkę.
MVP: Paweł Halaba
Ślepsk Malow Suwałki – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (25:21, 16:25, 25:22, 20:25, 15:13)
Ślepsk: Stajer (10), Honorato (12), Filipiak (13), Halaba (16), Jouffroy (9), Sanchez, Czunkiewicz (libero) oraz Kubacki (libero) Krawiecki (2), Kwasigroch (1), Wierzbicki (9)
ZAKSA: Janusz (3), Grobelny (12), Rećko (8), Szymura (19), Poręba (7), Urbanowicz (7), Shoji (libero) oraz Takvam (2), Chitigoi (17)
_______
Siatkarze Indykpolu AZS dobrze rozpoczęli spotkanie w Zawierciu. W grze było widać wolę walki, którą cechowała wysoka skuteczność. Punkty za po raz zdobywali Moritz Karlitzek i Daniel Gąsior, a efektem była wygrana 25:22. Zawodnicy prowadzeni przez Marcina Mierzejewskiego dobrze rozpoczęli także drugą partię (prowadzenie 8:5), lecz z każdą kolejną akcją do głosu dochodzili gospodarze. Dzięki zagrywkom Karola Butryna, zawiercianie odrobili straty z nawiązką i wygrali 25:20, doprowadzając do wyrównania. I choć olsztynianie starali się dotrzymywać kroku przeciwnikowi, ponownie w ich grę wkradły się problemy w ataku oraz z koncentracją. Warta wykorzystywała problemy rywali wygrywając 3:1.
- Dobrze weszliśmy w ten mecz, w pierwszym secie mieliśmy wysoką skuteczność na siatce. Ciężko jest jednak utrzymać taki poziom przez cały mecz. Nasi rywale zaczęli też mocniej zagrywać. Przez trzy sety rywalizowaliśmy na równym poziomie. Szkoda ostatniego seta – powiedział po meczu Nicolas Szerszeń.
MVP: Luke Perry
Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (22:25, 25:20, 25:22, 25:22)
Warta: Russell (21), Markiewicz (10), Gladyr (8), Tavares (1), Butryn (17), Łaba (11), Perry (libero) oraz Kwolek, Zniszczoł, Nowosielski, Ensing
AZS: Karlitzek (13), Jankiewicz (2), Jakubiszak (6), Szerszeń (14), Majchrzak (6), Gąsior (13), Hawryluk (libero) oraz Cieślik, Janikowski, Ciunajtis (libero), Siwczyk, Armoa (5)
______
Jastrzębianie w Gorzowie nie mieli łatwego startu. Stilon pokazał siłę głównie na siatce, co skutkowało zaciętą grą, wyrównaną i nerwową końcówką na przewagi. Ostatecznie prowadzenie w meczu objęli miejscowi. Podrażnieni goście szybko weszli na swój poziom, zmuszali rywali do błędów, a bardzo dobrą grę w ataku pokazał Brehme, który został zawodnikiem meczu. Jastrzębski wywiózł pełna pulę z Gorzowa.
MVP: Anton Brehme
Cuprum Stilon Gorzów – Jastrzębski Węgiel 1:3 (29:27, 21:25, 15:25, 21:25)
Cuprum: Lipiński (2), Desmet (12), Kania (8), Neves Atu (20), Kwasowski (8), Todorović (1), Granieczny (libero) oraz Ferens, Lorenc (6), Taht (5), Stępień (1), Strulak
Jastrzębski: Kaczmarek (17), Toniutti (1), Vicentin (16), Brehme (15), Fornal (17), Huber (12), Popiwczak (libero) oraz Waliński, Żakieta, Finoli
Skr u siebie podejmowała MKS z Będzina. Faworytami byli gospodarze, którzy podobnie jak Jastrzębski we wcześniejszym meczu, mieli kłopot z pokazaniem skutecznej gry od początku spotkanie. Podopieczni Dawida Murka w kolejnych setach nie potrafili już skutecznie powstrzymać Skry, a w szczególności Stern, który mimo że nie zdobył najwięcej punktów dla drużyny, dostarczał je w każdym elemencie. 3 punkty zostały w Bełchatowie.
MVP: Ziga Stern
PGE GiEK Skra Bełchatów – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1 (23:25, 25:19, 25:19, 25:21)
Skra: Lemański (5), Wiśniewski (9), Kujundzić (11), Łomacz, Stern (18), Esmaeilnezhad (24), Marek (libero) oraz Nowak, Perić (2), Szalacha (1)
MKS: Ratajczak (6), Pająk (3), Depowski (4), Koppers (16), Schulz (20), Wójcik (10), Olenderek (libero) oraz Szwaradzki
Lublinianie na mecz 7 kolejki pojechali do Katowic, gdzie byli pewniakiem do zwycięstwa, co szybko potwierdzili na boisku. Nieco więcej walki było w partii otwarcia, jednak z każdym setem, GKS miał coraz większe kłopoty z dotrzymanie kroku rywalom. Mecz zakończył się po 3 setach, pewnie wygranych przez gości.
MVP: Wilfredo Leon
GKS Katowice – BOGDANKA LUK Lublin 0:3 (23:25, 20:25, 16:25)
GKS: Krulicki (4), Gomułka (4), Bouguerra (4), Kisiluk (15), Usowicz (4), Tuaniga (2), Mariański (libero) oraz Gibek, Domagała (2), Berger (5), Ogórek (libero)
LUK: Komenda, Leon (14), Grozdanow (9), Tuinstra (10), McCarthy (6), Sasak (2), Thales (libero) oraz Czyrek (libero), Malinowski (5), Sawicki (2), Nowakowski (2)
Trefl u siebie podejmował Stlklal Nysę w ramach, która miała na koncie serię czterech porażek. Gdańszczanie przed własną publiką grali dopiero drugi mecz i weszli w spotkanie bardzo dobrze. Główne skrzypce grał Orczyk w ataku, wspomagany Jaroszem. Jednak z seta na set gra miejscowych była coraz mniej skuteczna, za to ekipa trenera Plińskiego rozkręcała się. Bardzo dobre zawody rozgrywał w ataku Gierżot, kończyć mecz na ponad 60% skuteczności. Ostatecznie Stal w Gdańsku przerwała czarną serię, wygrywając za 3 punkty, których bardzo potrzebowała.
MVP: Michał Gierżot
Trefl Gdańsk -PSG Stal Nysa 1:3 (25:22, 21:25, 16:25, 21:25)
Trefl: Czerwiński (3), Pietraszko (10), Droszyński (1), Orczyk (18), M’Baye (5), Jarosz (14), Koykka (libero) oraz Jorna (3), Sobański, Nasewicz (4), Gałązka, Majcherski (libero)
Stal: El Graoui (17), Kramczyński (11), Gierżot (28), Zerba (5), Dulski (14), Szczurek (2), Szymura (libero) oraz Kosiba
______
Ukraińskie Barkom po pierwsze zwycięstwo, które może być swoistą niespodzianką, pojechał pod Jasną Górę. Częstochowa, która w tym sezonie pokazała, że potrafi wygrywać z najlepszymi, nie sprostała Barkomowi, doznając dotkliwej porażki we własnej hali 0:3. Trzeba oddać, że goście pokazali skuteczności grę i konsekwencję swoich boiskowych zachowań. Po stronie Norwida pojawiały się błędy własne i niemoc w ataku. Dla ukraińskiej ekipy, to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
MVP: Ilia Kowalow
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Barkom Każany Lwów 0:3 (22:25, 29:31, 21:25)
Norwid: Lipiński (7), Isaacson, Popiela (4), Ebadipour (17), Indra (12), Adamczyk (6), Makoś (libero) oraz Borkowski (3), Schmidt (5), Kogut, Kowalski
Barkom: Kowalow (18), Pope (9), Fasteland (10), Szczurow (3), Tupczij (9), Petrows, Pampuszko (libero) Tammearu, Rogożyn (7), Cmokało
Tabela po 7 kolejkach:
- Projekt 20 pkt.
- Bogdanka 19
- Jastrzębski 19
- Aluron 15
- Skra 14
- ZAKSA 14
- Cuprum 10
- Norwid 10
- Ślepsk 8
- Resovia 8
- Trefl 8
- Stal 7
- MKS 7
- Barkom 3
- AZS Olsztyn 3
- GKS Katowice 3