- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
PL: 10 kolejka – wyniki
- Updated: 1 listopada, 2024
Walkę o ligowe punkty w tej kolejce rozpoczął mecz Barkomu u siebie, a zakończy w poniedziałek Jastrzębski przed własną publicznością. Po drodze mecz o przysłowiowe sześć punktów w Katowicach i ciekawe widowisko w Nysie. Śledźcie z nami wyniki tych spotkań.
10 kolejka ligowych zmagań rozpoczęła się od meczu Barkomu z Treflem, który rozegrany został w piątkowe popołudnie. Faworytem byli gdańszczanie, jednak nierówna gra i problemy z kontuzjami nie pozwoliły Treflowi na prowadzenie wyrównanej gry w tie-breaku. Barkom może żałować, że nie zamknął spotkania za pełną pulę punktów. Niemniej to ukraińska ekipa dopisała w tabeli dwa punkty.
MVP: Ilja Kowalow
Barkom Każany Lwów – Trefl Gdańsk 3:2 (25:19, 13:25, 25:20, 22:25, 15:10)
Barkom: Kowalow (21), Pope (18), Fastelund (6), Tupczij (17), Petrovs (3), Rogożyn (7), Pampuszko (libero) oraz Szewczenko, Valimaa, Tammearu (1), Szczurow, Cmokało (3)
Trefl: Czerwiński (17), Pietraszko (8), Kampa (2), Orczyk (11), Mordyl (7), Jarosz (20), Koykka (libero) oraz Jorna i Nasevich (2), Gijs, Sobański (6)
Mecz za sześć punktów, który na koniec sezonu może okazać się decydujący o spadku drużyny z PlusLigi odbył się w Katowicach, gdzie ostatnia w tabeli GieKSa podejmowała przedostatni AZS Olsztyn. Mecz rozpoczął się od wielu błędów serwisowych i niestety tendencja z nadmierną ilością błędów towarzyszyła siatkarzom obydwu drużyn do końca spotkania. W ataku jednak zdecydowanie lepiej prezentowali się goście. Indykpol miał szansę na wygraną 3:0, jednak na własne życzenie, właśnie za sprawą braku koncentracji i błędów trzecią partię oddał rywalom. W czwartej partii katowiczanie nie istnieli. Poziom jaki zaprezentowali w tym secie nie zasługuje na mecz siatkarskiej ekstraklasy. Olsztyn zdobył na wyjeździe arcyważne trzy oczka. GKS obecnie jest na siatkarskim dnie, a punktów potrzebuje jak tlenu. Czy ta porażka pogrąży ekipę trenera Słabego? Czas pokaże.
MVP: Jan Hadrava
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (20:25, 22:25, 26:24, 11:25)
GKS: Krulicki (5), Gomułka (8), Berger (8), Kisiluk (7), Usowicz (1), Tuaniga, Mariański (libero) oraz Fenoszyn, Gibek, Bouguerra (15), Domagała (8), Hudzik (5)
AZS: Karliztzek (13), Jakubiszak (12), Szerszeń (15), Majchrzak (6), Tervaportti (1), Hadrava (18), Hawryluk (libero) oraz Armoa, Janikowski, Cieślik, Gąsior
W Zawierciu odbył się hit kolejki. Miejscowa Warta podejmowała Skrę Bełchatów. Miejscowi mocno otworzyli mecz, by po asach Butryna, po chwili Bieńka mieć plus trzy oczka na koncie. W końcowej fazie Warcie wszystko wychodziło na siatce, co dało im pewne zwycięstwo. Nieco więcej walki było w drugim secie, który toczył się na otwartym wyniku. Losy rozstrzygała końcówka, w której agresywny serwis Butryna sprawił problemy rywalom i pozwolił ustawić grę na siatce miejscowym. Trzeci set dobrze rozpoczęli gospodarze, ale Skra zdołała odrobić straty. Jednak Warta poszła po swoje i ponownie dobra gra blokiem oraz kontrataki pozwoliły zakończyć mecz w trzech setach. Zawiercie w pełni wywiązało się z roli faworyta.
MVP: Mateusz Bieniek
Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:17, 25:21, 25:20)
Warta: Kwolek (11), Russell (12), Gladyr (6), Tavares (5), Bieniek (11), Butryn (16), Perry (libero) oraz Markiewicz
Skra: Wiśniewski (2), Kujundzić (8), Łomacz, Szalacha (1), Esmaeilnezhad (12), Perić (8), Marek (libero) oraz Dinculescu, Walczak, Nowak, Lemański (2), Stern
Lublinianie byli faworytami w meczu u siebie z MKS-em Będzin. Boisko jednak szybko pokazało, że podopieczni Dawida Murka nie są chłopcami do bicia. LUK wystąpił bez swojego lidera Leona, który odpoczywał w stroju libero. Lublin pewnie wygrał seta otwarcia i nic nie zwiastowało problemów w kolejnych partiach. Ostatecznie jednak doświadczenie zwyciężyło i trzy oczka zostały na Lubelszczyźnie. Wynik jednak ważył się do końca, a MKS-owi należy oddać, że niewiele brakowało, by sensacyjnie urwał punkty faworytom.
MVP: Fynnian McCarthy
BOGDANKA LUK Lublin – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1 (25:18, 21:25, 25:20, 25:23)
LUK: Komenda (1), Tuinstra (9), Grozdanow (7), Sasak (17), Sawicki (17), Nowakowski (10), Thales (libero) oraz McCarthy (9), Malinowski (2)
MKS: Pająk (3), Depowski (9), Todua (11), Schulz (16), Koppers (10), Wójcik (8), Olenderek (libero) oraz Szwaradzki
Na zakończenie sobotniej siatkarskiej uczty, na warszawskim Ursynowie odbył się mecz pomiędzy Projektem, a Norwidem Częstochowa. Częstochowianie, mimo że na rozkładzie mają wygrane z takimi markami jak Jastrzębski, czy ZAKSA, nie przyjechali do stolicy w roli faworyta. Boisko jednak szybko pokazało, że z faworytami, to ekipa spod Jasnej Góry potrafi grać. Niespodziewanie Norwid wygrał mecz i to za trzy punkty. Już pierwszy set grany na wyrównanym wyniku pokazał, że to nie będzie łatwa przeprawa dla Projektu. W końcówce blokiem goście zdobyli przewagę, której nie oddali. Mimo słabego przyjęcia goście bardzo dobrze prezentowali się w ataku, a w roli głównej wystąpił Czech Patrik Indra, który odebrał po raz kolejny statuetkę MVP meczu.
MVP: Patrik Indra
PGE Projekt Warszawa – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 1:3 (20:25, 22:25, 25:19, 21:25)
Projekt: Kochanowski (8), Firlej (1), Tillie (3), Semeniuk (15), Szalpuk (14), Weber (22), Wojtaszek (libero) oraz Kozłowski, Gruszczyński (libero), Bołądź, Wrona, Brand (6)
Norwid: Lipiński (12), Isaacson (2), Popiela (5), Ebadipour (22), Indra (26), Adamczyk (10), Makoś (libero) oraz Borkowski (1), Kogut (1), Kowalski
Bardzo dobry mecz rozegrany został w Nysie. Derby Opolszczyzny pomiędzy Stalą, a ZAKSĄ. Ostatecznie komplet punktów pojechał do Kędzierzyna-Koźla, ale mecz trzymał w napięciu od początku do końca. Po stronie Stali wyróżnić należy Kosibę za dobrą grę w ataku, ale także w przyjęciu. Natomiast po stronie ZAKSY różnicę robił w ataku po raz kolejny Rećko. Każda z partii decydowała się w końcówkach i tę najważniejszą, w czwartym secie na swoją korzyść rozstrzygnęli goście. Rećko kończył trudne ataki, dołożył potężny serwis, a w mecz zakończył autowy atak miejscowych.
MVP: Marcin Janusz
PSG Stal Nysa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:23, 23:25, 23:25, 21:25)
Stal: El Graoui (5), Kramczyński (9), Zerba (9), Dulski (16), Kosiba (20), Szczurek, Szymura (libero) oraz Paes, Kapica, Włodarczyk (6)
ZAKSA: Janusz (2), Grobelny (9), Rećko (21), Szymura (11), Poręba (8), Urbanowicz (12), Shoji (libero) oraz Kubicki, Szymański (9), Chitigoi (2)
Długi i zmienny mecz oglądali w niedzielny wieczór kibice na Podpromiu. W Rzeszowie miejscowa Resovia podejmowała Cuprum. Faworytem byli gospodarze, jednak boisko zweryfikowało teorię. Mecz zakończył się zwycięstwem gości, którzy nie poddawali się nawet w momencie straty punktowej. Tie-break rozpoczął się od dobrych bloków Cuprum, ale w odpowiedzi skuteczne bił Cebulj. Zacięta gra trwała do samej końcówki. Najważniejsze dwa ataki skończył Neves, przez co arcyważne dwa punkty powędrowały na konto drużyny Andrzeja Kowala. Resovia do tabeli dopisała jedno oczko.
MVP: Kamil Kwasowski
Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Stilon Gorzów 2:3 (35:33, 18:25, 31:29, 17:25, 13:15)
Resovia: Woch (12), Kłos (6), Boyer (19), Bednorz (8), Cebulj (22), Ropret (1), Zatorski (libero) oraz Niemiec, Vasina (11), Kozub (1), Sapiński (3)
Cuprum: Lipiński (9), Taht (20), Kania (16), Neves Atu (28), Kwasowski (22), Todorović, Granieczny (libero), Ferens, Stępień, Strulak
Jastrzębski przed swoją publicznością podejmował Ślepsk Suwałki. Mecz kończący 10 kolejkę spotkań potrwał cztery sety. Mistrzowie Polski zgarnęli trzy punkty, jednak ich gra nie była na wyjątkowo wysokim poziomie. Jak po spotkaniu powiedział nam środkowy gości, Konrad Stajer sla Ślepska był to mecz niewykorzystanych szans i własnych błędów. Górnicza drużyna z nadwyżką trzech punktów zajmuje fotel lidera ligowej tabeli.
MVP: Benjamin Toniutti
Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (23:25, 25:16, 25:23, 25:19)
Jastrzębski: Kaczmarek (17), Toniutti (1), Brehme (7), Vicentin (4), Fornal (17), Huber (11), Popiwczak (L) oraz Żakieta (1), Finoli, Waliński (6), Kufka
Ślepsk: Stajer (3), Honorato (13), Filipiak (16), Halaba (5), Krawiecki (2), Jouffroy (8), Czunkiewicz (L) oraz Firszt (4), Kwasigroch, Macyra (2)
Tabela po 10 kolejkach:
- Jastrzębski 28 pkt.
- BOGDANKA 25 pkt.
- Projekt 23 pkt.
- Warta 22 pkt.
- ZAKSA 20 pkt.
- Norwid 18 pkt.
- Cuprum 15 pkt.
- Resovia 15 pkt.
- Skra 14 pkt.
- Ślepsk 11 pkt.
- Trefl 11 pkt.
- Stal 8 pkt.
- MKS Będzin 7 pkt.
- Indykpol AZS 6 pkt.
- Barkom 5 pkt.
- GKS 3 pkt.
Fot. PlusLiga