- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Pierwsze trofeum do zdobycia
- Updated: 22 października, 2019
W środę, o godz. 17.30 rusza mecz o Superpuchar Polski 2019. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle powalczy o to trofeum z Projektem Warszawa w Arenie Gliwice. Na specjalnej konferencji prasowej przed tym starciem spotkali się przedstawiciele mistrzów i wicemistrzów Polski z zeszłego sezonu. Jedno jest pewne, drużyna która wygra, zdobędzie Superpuchar po raz pierwszy w historii klubu.
Na konferencji powiedzieli:
Benjamin Toniutti, kapitan Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle:
– Po pierwsze cieszymy się, że tu jesteśmy. Walczymy Superpuchar co oznacza, że mamy za sobą bardzo dobry sezon. Teraz jednak czas na nowe rozdanie i pierwsza okazja na wygranie trofeum, co na pewno jest ważne dla nas graczy i naszego sztabu. Spodziewam się ciężkiego spotkania, bo z pewnością nie jesteśmy jeszcze w pełni formy, dopiero w poniedziałek odbyliśmy pierwszy trening w pełnym składzie. Rywale z Warszawy mają zapewne podobny problem, a może nawet większe, bo wszyscy słyszeliśmy o tym, co przeżywają. Spodziewam się walki i tego, że jutro zabierzemy do domów pierwsze trofeum.
Andrzej Wrona, kapitan Projektu Warszawa:
Bardzo się cieszymy, że tu jesteśmy, bo to nie było wcale takie oczywiste, że się tutaj znajdziemy. Wydaje mi się, że fajnie byłoby zacząć ten sezon, po tych wszystkich perypetiach, które są już za nami, od zdobycia trofeum. To byłaby taka trochę nagroda dla całej naszej drużyny za to, co przeszliśmy w okresie wakacyjnym. Tak jak Ben powiedział, nie spodziewałbym się jeszcze poziomu z końca poprzedniego sezonu, właśnie z tego powodu może to być inny, lecz wcale nie mniej emocjonujący mecz. To dla nas nagroda za zeszły sezon i możliwość zdobycia pierwszego trofeum dla Warszawy.
Co do sytuacji naszego klubu, uprzedzając pytania, mam do zakomunikowania, że nasz klub wyda specjalne oświadczenie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu o Superpuchar, a my się skupiamy tylko na sprawach sportowych i od nas zależnych. Całej reszty dowiecie się Państwo z jutrzejszego meczu.
Nikola Grbić, trener Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle:
– Do tej pory mieliśmy zaledwie jeden trening w pełnym składzie, dziś czeka nas drugi. Zdaję sobie sprawę, że nasza dyspozycja zapewnie nie będzie jeszcze tak dobra jak mam nadzieję stanie się później w trakcie sezonu, lecz za to wola walki, zwycięstwa będzie na najwyższym możliwym poziomie. Do zwycięstwa w tym meczu potrzebować będziemy dobrej gry poszczególnych graczy, bo jako zespół brakuje nam jeszcze zgrania i nie zdążyły się wykształcić automatyzmy w naszej grze. Ale mimo wszystko mamy szansę dać z siebie wszystko, walczyć sercem. Kto będzie bardziej pragnął, ten zdobędzie Superpuchar.
Andrea Anastasi, trener Projektu Warszawa:
– Po pierwsze dla mnie, chłopaków i klubu to dobry dzień, wierzcie mi że cieszymy się bardzo, że zagramy ten mecz o Superpuchar. Mamy za sobą okropny okres, nie mieliśmy też okazji trenować w najlepszym możliwym składzie. Ale mogę powiedzieć, że się tym nie przejmujemy. Ostatnio też graliśmy w turnieju towarzyskim nie w pełnym składzie, a zwyciężyliśmy. Cały ten bałagan, mam nadzieję już powoli za nami, a ja chcę się cieszyć tym, że jutro gramy o coś. Na pewno wyjdziemy zagrać o zwycięstwo, a nie tylko uczestniczyć w Superpucharze.
Fot. Piotr Sumara/PLS