- PL: 21 kolejka – wyniki
- LM: siatkarze Jastrzębskiego wymęczyli wygraną i awans
- LM: Projekt wygrywa i zapewnia sobie awans
- LM: Trudne dobrego początki. Warta wygrywa i utrzymuje lidera grupy
- Jarosz: chcielibyśmy zawsze wygrywać
- Kaczmarek: trzeba oddać, że było wiele świetnych wymian
- Żygadło: ciało nie do końca podąża za tym, co myśli głowa
- PL: 20 kolejka – wyniki
- Początek roku pod hasłem Bal Mistrzów Sportu. Kolejny sukces polskich siatkarzy
- PL: 19 kolejka – wyniki
Piechocki: Pandemia utrudniła rozmowy
- Updated: 25 kwietnia, 2020
Kibice są spragnieni informacji transferowych w PGE Skrze Bełchatów, jednak z powodu pandemii nie wszystkie karty mogą być tak szybko odkryte. Co na ten temat mówi prezes Konrad Piechocki?
– Na pewno pandemia utrudniła rozmowy transferowe. Największy niepokój budzi niepewność co do przyszłości. Wciąż nie wiemy, w jakiej formule i kiedy PlusLiga wystartuje i to nie sprzyja. Również sama kwestia braku możliwości spotkania się utrudnia te rozmowy. Wizja zespołu i kadra są wspólnie ze sztabem nakreślone. Nie było to łatwe, bo cały czas jesteśmy w zawieszeniu – powiedział Piechocki.
Z zespołem aktualnie ważne kontrakty ma dziewięciu zawodników: Grzegorz Łomacz, Dusan Petković, Karol Kłos, Norbert Huber, Milan Katić, Milad Ebadipour, Robert Milczarek i Kacper Piechocki.
A czy trenerowi postawiono określone cele na nowy sezon? – PGE Skra od ponad dekady walczy o największe cele, czyli o mistrzostwo Polski. Takie oczekiwania są nam stawiane przez kibiców i nie tylko – podkreśla Piechocki. – Chcemy osiągnąć najlepsze wyniki na wszystkich frontach. Cieszę się, że do Bełchatowa wraca Liga Mistrzów i nie muszę chyba wywierać dodatkowej presji, zarówno na trenerze, jak i na siatkarzach. Wierzę, że w tak skonstruowanym składzie poziom sportowy grupy będzie na tyle wysoki, że będziemy się bili o najwyższe cele, czyli mistrzostwo, Puchar Polski i godne reprezentowanie naszego kraju na arenie międzynarodowej.
Wspominając temat Ligi Mistrzów, czy PGE Skra może hitowe mecze rozgrywać w łódzkiej Atlas Arenie, co zawsze cieszyło się sporą popularnością wśród kibiców w całej Polsce?
– Na tę chwilę ciężko na ten temat coś powiedzieć. Wiemy, że tego brakowało, zarówno kibicom, jak i naszym sponsorom. Dla nas to bardzo ważne, że kiedy podejmowaliśmy decyzję i rozgrywaniu części meczów Ligi Mistrzów w Łodzi, ze względu na pojemność obiektu, te lata pokazały, że była to decyzja słuszna. Niemal cały czas mieliśmy komplet publiczności i chcielibyśmy wrócić do Atlas Areny. Oczywiście wtedy, gdy będzie to formalnie możliwe, czyli imprezy masowe będą odbywały się zgodnie z planem.
Źródło: PGE Skra Bełchatów