- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
O 3 m-ce: Brązowi jastrzębianie
- Updated: 4 maja, 2019
Jastrzębski Węgiel po dwóch meczach o brązowy medal prowadził w rywalizacji 2:0 i był na najlepszej drodze, by przed własną publicznością odebrać brązowe krążki…
Trener Lebedew na trzeci mecz dokonał zmiany w wyjściowym składzie. Ferreirę zastąpił Semeniuk, na którym od początku była oparta gra w ataku zawiercian – 5:6. Błąd dotknięcia siatki przez Semeniuka oraz as serwisowy Kampy, dały przewagę miejscowym – 9:7. Po chwili jednak Konarski również wpadł w siatkę, przez co tablica wskazywała remis 9:9. Jastrzębski korzystał z błędów rywali, a gdy blok złapał Walińskiego, gospodarze mieli trzy oczka przewagi – 14:11. Kolejne oczko dorzucił Fromm zagrywką – 16:12. Gospodarze utrzymywali prowadzenie, a autowa zagrywka Malinowskiego skutkowała piłką setową – 24:20. Aluron w pierwszej partii zupełnie nie potrafił się wstrzelić serwisem, co zwykle jest jego wielkim atutem. Jastrzębski Węgiel objął prowadzenie w meczu.
Konarski już na początku drugiej partii zdobył dwa punkty zagrywką, dając swojej drużynie przewagę – 6:3. Kontratak Malinowskiego doprowadził do kontaktu punktowego – 10:9. Do remisu doprowadził Gawryszewski z Semeniukiem, ustawiając blok na Guni – 15:15. Po czasie o który poprosił trener Santilli, rywale zdobyli kolejno trzy oczka, a głównym autorem był Malinowski- 15:18. Sytuacja w tej partii zmieniała się jak w kalejdoskopie. Gunia zagrywką doprowadził do kontaktu punktowego, a kontratak Konarskiego kończący bardzo długą wymianę, dał remis 19:19. Kontratak Konarskiego, blok na Malinowskim i ponownie „zaliczkę” mieli miejscowi – 21:19. Blokowany Fromm, ale w kolejnej akcji ten siatkarz dał piłkę setową jastrzębianom – 24:22. Blok na Malinowskim zakończył seta.
Trzeci set rozpoczął się od walki punkt za punkt. Zagrywka Szalachy dała przewagę gospodarzom – 8:6. Aluron Virtu w tym spotkaniu nadal nie miał kąśliwej zagrywki, a dodatkowo pojawiały się problemy z przyjęciem serwisu rywali – 9:6. Kolejnym punktującym zagrywką po stronie jastrzębian był Gunia- 14:9. Warta w dzisiejszym spotkaniu nie prezentowała tak skutecznej siatkówki jak w dwóch poprzednich. Pojawiało się sporo własnych błędów, co wybijało kolejnych siatkarzy z rytmu – 19:14. Trener Lebedew dokonał zmian na pozycjach, jednak nie poprawiło to skuteczności gry jego podopiecznych. Jastrzębski Węgiel rozpoczął wsteczne odliczanie, pewnie zmierzając do zwycięstwa i zakończenia sezonu ligowego z brązowymi medalami – 22:16. Piłka meczowa była w górze po autowym ataku Boćka, a spotkanie zakończył kontratak miejscowych.
MVP: Dawid Konarski
Jastrzębski Węgiel – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (25:21, 25:22, 25:17)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 3-0 dla Jastrzębskiego Węgla
Jastrzębski: Fromm, Konarski, Lyneel, Gunia, Kampa, Szalacha, Popiwczak (L) oraz Bucki, Rusek, Wolański
Aluron: Waliński, Rejno, Gawryszewski, Semeniuk, Malnowski, Masny, Koga (L) oraz Bociek, Żuk, Kania, Dosanjh