- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Muszyna prawie za burtą
- Updated: 18 marca, 2014
Impel po zwycięstwie w pierwszym meczu play off, potwierdził swoją wyższość nam „Mineralnymi” również w drugim starciu.
Drugi mecz we wrocławskiej hali Orbita rozpoczął się od wyrównanej gry. Taki stan rzeczy trwał do wyniku 19:19, kiedy to Jagieło wykonała skuteczną kiwkę, po czym błąd popełniła Brinker, co dało Muszynie przewagę w końcówce. Na niewiele to się zdało. Skuteczna Brinker oraz funkcjonujący blok wrocławianek dały kolejny remis. Ostatecznie partię otwarcia zakończyła walka na przewagi, którą wygrały miejscowe – 28:26.
Drugiego seta Impel rozpoczął agresywnie w polu serwisowym, co szybko skutkowało prowadzeniem – 8:4. Muszynianka wznowiła grę skutecznymi atakami, szybko doprowadzając do remisu 8:8. Druga przerwa techniczna odbyła się przy jednopunktowej przewadze Polskiego Cukru. W końcówce „Mineralne” popełniły dwa błędy, a skuteczna Kaczor powiększyła przewagę, dając piłkę setową gospodyniom – 24:21. Wrocławianki prowadziły już 2:0 w meczu.
Podopieczne trenera Serwińskiego nie poddawały się do końca. Po 10-minutowej przerwie, Muszyna ponownie walczyła o każdy punkt, a wynik oscylował wokół remisu – 16:15, 21:21. Tak jak w poprzednich partiach, wrocławianki rozstrzygnęły końcówkę seta na swoją korzyść , wygrywając cały mecz 3:0.
Impel Wrocław – Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 3:0 (28:26, 25:21, 25:23)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2-0
Muszynianka: Cvetanovic, Różycka, Mazurek, Wojcieska, Jagieło, Plchotova, Maj (l)
Impel: Mroczkowska, Kąkolewska, Wilson, Frauke, Brinker, Kaczor Pyziołek (l)