MŚ, gr. A: Spodziewana wygrana Serbów

Siatkarze z Serbii bez problem, ale z rezerwami sił pokonali reprezentację Wenezueli bez straty seta.

Wenezuelczycy nie byli faworytami tego spotkania. Nie można im jednak odmówić starań, jakie wkładali w zdobycie każdego punktu. W secie pierwszym siatkówkę na przyzwoitym poziomie pokazali Serbowie. Oba czasy techniczne odbyły się przy ich przodownictwie. Cały czas można było jednak wysnuć wnioski, że podopieczni Igora Kolakovica oszczędzają się w kolejnych akcjach. Mimo tego wyraźnie dominowali na boisku. Set zakończył się korzystnym wynikiem dla siatkarzy z Europy – 25:20.

Jeszcze lepszą grę Serbowie zaprezentowali w secie drugim. Była to zarazem najlepsza partia, jaką udało im się rozegrać. Problemy Wenezuelczyków z skończeniem pierwszej akcji owocowało po stronie ich rywali kolejnymi cennymi punktami. Trener wenezuelski próbował ratować sytuację wprowadzając zmiany, jednak nawet wchodzący siatkarze nie byli w stanie odwrócić losów seta. Ostatecznie Serbowie wygrali bardzo wysoko – 25:17.

Set trzeci był inny niż te do tej pory rozegrane. Po dłuższej przerwie między partiami na boisko wbiegł jakby odmieniony zespół z Wenezueli. Początkowo gra toczyła się punkt za punkt, a pierwszym czasie technicznym zespół z Serbii prowadził jednym oczkiem, Wenezuelczycy nie stracili mocy. Po powrocie na boisko ponownie zremisowali, jednak za chwilę siatkarze Kolakovica byli ponownie na prowadzeniu (11:8). Najlepsza w wykonaniu Wenezueli okazała się końcówka seta. Serbowie o mały włos nie stracili trzeciej partii gdyż po skutecznych akcjach Wenezuelczycy bardzo zbliżyli się punktowo (19:20). Ostateczny wynik seta to 25:22 dla Serbii.

 

Wenezuela – Serbia 0:3 (20:25, 17:25, 22:25)

 

Składy drużyn:

Wenezuela: Pinerua (14), Pirela (10), Salerno (6), Contreras (6), Marquez (3), Carrasco (1), Mata (libero) oraz Martine (1), Gonzalez, Rodriguez, Paez

Serbia: Kovacević U. (12), Atanasijević (11), Podrascanin (9), Petrić (8), Lisinac (5), Jovović (1), Rosić (libero) oraz Starović (4)