nie przegap
- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
MŚ, 5miejsce Woronkow: przykre było słuchanie gwizdów podczas hymnu
- Updated: 20 września, 2014
Dla reprezentacji Rosji Mistrzostwa Świata zakończyły się na piątym miejscu wywalczonym przez Sborną w meczu z Iranem.
Sergiej Makarow (kapitan reprezentacji Rosji):
Ten mecz był dla nas na pewno ważny. Podeszliśmy do niego ze skupieniem i z szacunkiem do rywala. Chcieliśmy wywalczyć to piąte miejsce, ponieważ to również jest osiągnięcie. Teraz nadszedł czas, aby przemyśleć, co nie zadziałało w tym turnieju i poprawić błędy.
Nie patrząc na to, co było wokoło, na całą otoczkę, chcę z całego serca podziękować organizatorom. Teraz czekamy na wynik finałowego meczu, na nowego mistrza świata.
Andriej Woronkow (trener reprezentacji Rosji):
Dzisiaj zakończyliśmy mistrzostwa świata wygraną nad dość dobrze grającym Iranem, który do tej pory w tym turnieju napsuł sporo krwi innym rywalom. Byliśmy bardzo zmotywowani, żeby wygrać ten mecz. Była to swego rodzaju wisienka na torcie, aby w ten sposób zakończyć te mistrzostwa i wrócić do domu w lepszych nastrojach. Żałuję, że przydarzyło nam się tyle kontuzji. O wiele trudniej grało się bez czołowych zawodników. Nie mogliśmy pokazać całego swojego potencjału. Spodziewałem się, że Iran podejdzie bardziej zmotywowany do tego spotkania. Chcę jednak pogratulować tej drużynie gry w mistrzostwach. Obydwie drużyny powinny czuć niedosyt, my celowaliśmy w medale, Iran na pewno też chciał zakończyć turniej na lepszej pozycji.
Organizacja turnieju była świetna pod każdym względem, chciałbym pochwalić Polskę, zaprezentowała wysoki poziom. Zapewniono nam ochronę, hotel, wyżywienie, wszystko w najlepszym standardzie. Cieszy mnie tak duża ilość kibiców, widać, że kochają siatkówkę i znają się na grze. Jedyną przykrą sytuacją dla nas było gwizdanie podczas rosyjskiego hymnu.
Mir-Saeid Marouflakrani (kapitan reprezentacji Iranu):
Nie ma o czym mówić po dzisiejszym meczu, oprócz tego, że nie byliśmy w dobrej formie. Patrząc na rezultat, graliśmy dobrze w pierwszych dwóch fazach turnieju, udało nam się awansować do 3 rundy. Wyniki w 3 fazie nie są jednak zadowalające, dużo brakowało nam do poziomu Brazylii, Rosji, czy USA. Z tego turnieju możemy wyciągnąć wiele nauki, którą wykorzystamy w przyszłości.
Slobodan Kovac (trener reprezentacji Iranu):
Gratulacje dla drużyny Rosji. Jestem bardzo zły, gdy widzę swoją drużynę grającą bez motywacji. Nie mogę zrozumieć, dlaczego zawodnicy zagrali tak źle. Oczywiście, mecz z tak dobrze grającym przeciwnikiem był trudny. Nie rozumiem jednak, dlaczego motywację by walczyć o 5 miejsce miała Rosja, mistrz olimpijski, a Iran, który do tej pory nie może pochwalić się takimi sukcesami nie znalazł tej motywacji. Przed ostatnią fazą turnieju byliśmy uważani za lepszych od drużyny Niemiec czy Francji, niektórzy myśleli, że awansujemy do półfinału. Niestety gracze nie sprostali tym oczekiwaniom na boisku. Straciliśmy motywację i zakończyliśmy turniej na 6 miejscu. Jak widać można było w drużynie Iranu zmienić trenera i styl gry, ale dopóki mentalność zawodników się nie zmieni, nie będą oni osiągać takich sukcesów, jakich by oczekiwali. Teraz musimy skupić się na Igrzyskach Azjatyckich, które odbywają się tylko co cztery lata i jest to dla nas turniej tak samo ważny jak Olimpiada. Każdy oczekuje na nich wygranej Iranu, jednak ciężko będzie tam lecieć i grać po takiej porażce.
Chciałbym podkreślić, że jest to fantastyczny rezultat. Osiągnęliśmy wynik o 13 miejsc lepszy niż cztery lata temu we Włoszech, gdzie Iran zakończył mistrzostwa na 19-21 miejscu. Po wylosowaniu słabszej grupy niż ta w Łodzi, można było jednak zawalczyć o więcej.