- Janusz: musimy być na takie rzeczy gotowi
- Grobelny: takie sytuacje deprymują
- PL: 27 kolejka – wyniki
- Rećko: wszystko idzie w dobrą stronę
- PL: 26 kolejka – wyniki
- PP: Jastrzębski Węgiel ostatnim półfinalistą
- PP: drużyna z Lublina z awansem
- Raport medyczny ZAKSY
- PP: Aluron Warta Zawiercie będzie bronił trofeum
- PP: wygrana PGE Projektu Warszawy
Możdżonek: jastrzębianie nas nie złamali
- Updated: 20 kwietnia, 2017

Środkowy Resovii, Marcin Możdżonek, mimo porażki w pierwszym meczu o brązowy medal, wierzy w rewanż przed własną publicznością.
Nie rozegraliście dobrego meczu w Jastrzębiu. Mimo to, była widoczna walka do końca, o każdą piłkę.
– Grać bez trzech zawodników w najważniejszych meczach sezonu jest dość trudno. Rozegraliśmy to spotkanie tak, jak potrafiliśmy najlepiej. Zostawiliśmy serce na boisku, walczyliśmy o każdą piłkę, jastrzębianie nas nie złamali, wytrzymaliśmy to spotkanie w głowach. Trudno się gra bez przyjęcia, bez libero, ale staraliśmy się. Teraz wiemy jak to „ugryźć”, jak przygotować się do kolejnego meczu i jestem pewien, że będziemy grali lepiej w swojej hali.
Pierwszy set ustawił wynik?
– Teraz to już tylko wróżenie z fusów. Jednak trochę przyznam rację, że wynik pierwszego seta, jeśli byłby inny i to my byśmy wygrali, to zapewne całe spotkanie potoczyło by się inaczej.
Wysłuchała: Ludmiła Kamer
Fot. CEV