- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
MHJW: Serbia wygrywa na otwarcie
- Updated: 17 maja, 2016
Belgia – Serbia 2:3 (22:25, 25:16, 21:25, 25:23, 12:15)
Belgia: Klinkenberg, Verhees, van de Voorde, van Walle, Valkiers, Baetens, Ribbens (libero) oraz, Cosemans, Lecat, van de Velde
Serbia: Kovacević, Ivović, Luburić, Brdjović, Lisinać, Krsmanović, Majstrović (libero)
oraz Katić, Jakovljević, Podrascanin, Jovović
Pierwszy mecz XIV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera pomiędzy Belgią, a Serbią dostarczył kibicom niemałej dawki emocji. Był to przedsmak pierwszego występu biało-czerwonych Mistrzów Świata z reprezentacją Bułgarii w TAURON Arenie Kraków.
Pierwszy set zaczął się niespodziewanie od prowadzenia „Czerwonych Diabłów” 4:0. Czteropunktową przewagę podopieczni Dominique’a Baeyens’a stracili tuż przed drugą przerwą techniczną, wtedy Serbowie prowadzili 16:14. Ostatecznie to zawodnicy Nikoli Grbicia triumfowali w pierwszej partii 25:22. Drugi set to z kolei dominacja Belgów
od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Doskonale w ataku spisywał się Kevin Klinkenberg, któremu wtórował Gert van Walle.
Trzecia partia to powrót na właściwe tory reprezentacji Serbii, która zagrała bardzo konsekwentnie w ataku oraz zagrywce. To skutkowało ich zwycięstwem 25:21.
Porażka w tej części meczu nie zniechęciła „Czerwonych Diabłów”, którzy pokonali Plavich po bardzo emocjonującej końcówce czwartego seta 25:23.
W tie-breaku natomiast utrzymywała się walka punkt za punkt. Pod koniec spotkania chłodniejsze głowy zachowali Serbowie, którzy triumfowali 15:12.
Po meczu Organizatorzy wręczyli kosz słodyczy dzisiejszemu jubilatowi – Srecko Lisinaciovi, który obchodzi 24 urodziny.
Na konferencji prasowej po meczu Belgia – Serbia powiedzieli:
Gert van Walle (kapitan Reprezentacji Belgii): Możemy być zadowoleni po dzisiejszym meczu, mimo że przegraliśmy. Chcemy poprawiać naszą grę, żeby rywalizować jak równy
z równym w kolejnych meczach Memoriału. Spotkały się dziś dwa młode zespoły, co było widać po zmianach na tablicy wyników.
Dragan Stanković (kapitan Reprezentacji Serbii): To był bardzo ważny mecz dla nas, bo chcieliśmy dobrze zacząć kolejny etap przygotowań. Nie gramy w pełnym składzie, ale zawodnicy, których teraz nie ma, dołączą do nas w kolejnym etapie sezonu reprezentacyjnego.
Dominique Baeyens (selekcjoner Reprezentacji Belgii): Mamy dwa cele: 1 grupa Ligi Światowej oraz eliminacje do Mistrzostw Europy. Na tym się koncentrujemy. To był dla nas pierwszy mecz podczas Memoriału, a początki zawsze są trudne. Chcieliśmy zagrać dobrze, ale nie oczekujmy wiele po trzech treningach. Czasem widziałem bardzo dobre momenty w grze moich zawodników. Miesiąc temu przegraliśmy 1:3 z Serbią, dziś było 2:3. Jest progres, może w przyszłości z nimi wygramy.
Nikola Grbić (Selekcjoner Reprezentacji Serbii): Pracujemy od 10 dni. Niektórzy zawodnicy po raz pierwszy zagrali ze sobą na parkiecie. Jesteśmy na początku drogi przygotowań, i jeszcze daleko nam do formy, jaką sobie życzę. Dlatego nie jesteśmy w optymalnej dyspozycji. Belgia zagrała bardzo dobre spotkanie, a my trenowaliśmy nowe rozwiązania między innymi w obronie.
Źródło: inf. prasowa
Fot. Fundacja Huberta Jerzego Wagnera/MPA Images