- PL: 14 kolejka – wyniki
- Szymura: jesteśmy fajną drużyną
- PL: 13 kolejka – wyniki
- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
MHJW: Argentyna rozpoczęła od wygranej
- Updated: 18 sierpnia, 2022
W krakowskiej TAURON Arenie rozpoczął się XIX Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Turniej niby charytatywny, jednak ostatni poprzedzający imprezę docelową reprezentacji, a w tym roku są nią mistrzostwa świata. Pierwszym meczem XIX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera było spotkanie reprezentacji Argentyny z Serbią.
Argentyna mocno otworzyła spotkanie, jednak Serbia doprowadziła do wyrównania na 5:5. Argentyna dobrze prezentowała się w polu serwisowym oraz na siatce, co ponownie dało jej przewagę – 12:9. Serbowie nie mieli dobrego przyjęcia, co przekładało się na niską skuteczność na siatce, więc o czas poprosił trener Kolaković – 18:13. Serbowie za sprawą kilku obron i wykorzystanej kontry, odrobili nieco straty, jednak rywale nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. As serwisowy Losera dał piłkę setową biało-niebieskim, a plasowany atak zakończył partię.
Drugi set był od początku wyrównany – 11:11. Serbowie dobrze zagrali blokiem, do tego skutecznie kończyli ataki, a w rezultacie mieli wyraźną przewagę – 15:20. Trener Mendez poprosił o czas, jednak nie przyniósł on oczekiwanego skutku. Argentyna w tej partii nie była w stanie odrobić strat, przez co po chwili był stan 1:1 w meczu.
Serbowie kontynuowali dobrą grę na siatce w kolejnej partii, mając prowadzenie – 12:15. Argentyna zdołała zatrzymać rywali, dużą rolę odegrał serwis. Argentyna odwróciła wynik dobrze wykorzystując piłki na siatce – 23:20. Sprytna kiwka dała piłkę setową biało-niebieskim, a partię zakończył punktowy serwis.
Czwarty set rozpoczął się od wyrównanej gry, a kibice oglądali sporo przedłużonych akcji oraz ciekawych obron – 6:7. Conte asem doprowadził do remisu po 10. W ataku na dobrym poziomie prezentowa się Conte, dając swojej reprezentacji przewagę trzech oczek – 17:14. De Cecco wykorzystywał wszystkie strefy ataku. Loser kolejny punkt dołożył środkiem i Argentyna pewnie zmierzała do zwycięstwa – 22:16. Ostatni punkt padł po ataku Palaciosa.
Argentyna – Serbia 3:1 (25:21, 19:25, 25:22, 25:18)
Wyjściowe składy:
Argentyna: Gallego, Conte, Loser, Lima, Palacios, De Cecco, Danani (L)
Serbia: Kovacević, Petrić, Jovović, Atanasijević, Masulović, Podrascanin, Peković (L)
