- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
ME: Włosi w finale! Serbia z Polska zagra o brąz
- Updated: 18 września, 2021
Drugim meczem półfinałowym Mistrzostw Europy było spotkanie reprezentacji Serbii i Włoch. Serbowie na tym turnieju bronią tytułu, zaś odmłodzona znacznie ekipa Italii pokazuje w każdym meczu ogromną wolę walki, podchodząc do kolejnych spotkań bez kompromisów. Jak przebiegał mecz półfinałowy w katowickim Spodku?
Serbowie pewnie otworzyli spotkanie, wychodząc na spore prowadzenie, jednak Italia powoli ale skutecznie „wchodziła” w mecz. Blok Michieletto, bład ataku Serbów i straty odrobione – 8:8. Przebieg gry był bardzo wyrównany, a wręcz inicjatywa należała do Włochów, przez co przy stanie 17:19 trener Kovac wprowadził na plac gry Atanasijevicia. Serbowie odwrócili wynik na finiszu, kiedy Podrascanin ustawił punktowy blok – 20:19. Emocji w tej partii nie brakowało. Pierwsza piłka meczowa należała do Serbii, po autowej zagrywce Pinaliego – 24:23. Włoski blok odwrócił wynik – 24:25. Autowy atak Ivovicia zakończył partię na korzyść Italii.
Kontynuacja zaciętej walki trwała w secie drugim – 9:8. Włosi dobrze zagrali blokiem, co dało im przewagę – 9:11. Petric w ataku oraz na zagrywce doprowadził do kolejnego remisu – 12:12. Obie drużyny walczyły o każdą piłkę, przez co żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć skutecznie z wynikiem – 20:20. Bardzo dobry mecz rozgrywał Pinali, zaś Serbowie mieli kłopot z kończeniem ataków. Ostatecznie Włosi wygrali seta i od finału dzielił ich zaledwie jeden wygrany set.
Serbowie do trzeciego seta podchodzili bardzo zmotywowani, bowiem była to dla nich partia o być albo nie być w tym półfinale. Włosi jednak nie spuszczali z tonu i nadal prezentowali swoją skuteczną grę na siatce – 9:9. Po kolejnym fragmencie zaciętej gry, Jovovic asem dał przewagę Serbii – 16:14. Serbowie mieli co prawda w tym secie niewielką przewagę, jednak Italia naciskała cały czas – 23:21. Atak Michieletto doprowadził do remisu po 23, ale piłkę setową jako pierwsi w górze mieli Serbowie. Kontrę wykorzysta Krsmanovic, przez co mecz trwał dalej.
Włosi podrażnieni przegranym setem, szybko ruszyli do ataku w partii czwartek, osiągając pewną przewagę – 10:17. Dobrze funkcjonował włoski atak, a Serbowie nie potrafili powstrzymać rywali blokiem, co z rezultacie szybko przybliżało Italię do wielkiego finału, w którym czekali już Słoweńcy. Włosi pewnie rozegrali tę partię, a piłkę meczową mieli w górze po skutecznym bloku na Atanasijeviciu – 16:24. Spotkanie zakończył autowy serwis Serbii.
Mecz o brąz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30, a w nim Polska zmierzy się z Serbią, rywale, grupowym z tych mistrzostw. Natomiast Włosi o Mistrzostwo Europy zagrają ze Słowenią o godzinie 20:30.
SERBIA – WŁOCHY 1:3 (27:29, 22:25, 25:23, 18:25)
Serbia: Kovacevic, Ivovic, Jovovic, Luburic, Podrascanin, Lisinac, Majstorovic (L) oraz Atanasijevic, Okolic, Petric, Krsmanovic,
Włochy: Giannelli, Galassi, Anzani, Michieletto, Lavia, Ricci, Balaso (L) oraz Pinali, Sbertoli
Fot. CEV