- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
ME: Tie-break na otwarcie w gr. A – wyniki
- Updated: 2 września, 2021
Grupa A Mistrzostw Europy Siatkarzy rozpoczęła swoje zmagania rozgrywając mecze w Krakowie. Na inaugurację rozegrały swoje spotkanie reprezentacje Grecji i Ukrainy. Drugim meczem pierwszego dnia było starcie Polaków z Portugalią, a na koniec Belgowie zmierzyli się z Serbami.
Oto co działo się podczas pierwszego meczowego dnia fazy grupowej w Krakowie:
Pierwszą partię lepiej rozpoczęli Grecy, którzy po serwisie Protopsaltisa oraz błędzie ataku rywali, prowadzili 15:12. Ukraina w tej partii nie była w stanie powstrzymać rywali, którzy pewnie zwyciężyli i objęli prowadzenie w meczu.
Drugi set na początku również był z przewagą Greków, ale tym razem Ukraina za sprawą skuteczności ataku oraz lepszej zagrywce nie pozwoliła rywalom odskoczyć z wynikiem. As Plotnytskyiego oraz autowy atak Greków skutkowały remisem po 22, a seta kończyła gra na przewagi, z której obronną ręką wyszła Ukraina, kończąc partię asem serwisowym.
Kolejny set był również wyrównany, jednak nieznaczną przewagę mieli Ukraińcy. Skuteczny atak oraz wykorzystana kontra przez Petreasa odwróciły wynik na korzyść Grecji – 21:19. Końcówka niezaprzeczalnie należała do niebiesko-białych, którzy w konsekwencji prowadzili 2:1 w meczu.
Ukraina podrażniona „przespaną” końcówką trzeciego seta, w czwartym od początku naskoczyła na rywala pokazując dobrą grę w ataku. Grecy walczyli co prawda, jednak nie mieli argumentów na odrobienie strat, przez co o zwycięstwie w meczu otwarcia rozgrywek grupy A decydował tie-break.
Tie-break od początku podyktowali Ukraińcy, skutecznie kończąc kolejne ataki, co szybko dało im bezpieczne prowadzenie – 1:7. Grecja nie radziła sobie z dobrą grą rywali, a as serwisowy Ukrainy i kontratak zakończył mecz na korzyść Ukrainy, która odnotowała pierwsze zwycięstwo w ME2021.
Grecja – Ukraina 2:3 (25:22, 24:26, 25:22, 19:25, 6:15)
Wyjściowe składy:
Grecja:Mouchlias, Papalexiou, Protopsaltis, Andreopoulos, Petreas, Kasampalis, Kokkinakis (L)
Ukraina: Drozd, Viietskyi, Iereshchenko, Plotnytskyi, Didenko, Teryomenko, Brova (L)
*****
Polska – Portugalia 3:1 (25:16, 22:25, 25:16, 25:19) – czytaj więcej o meczu
Polska: Nowakowski, Kurek, Leon, Kubiak, Drzyzga, Kochanowski, Zatorski (L) oraz Wojtaszek (L), Bieniek, Kaczmarek, Łomacz, Semeniuk, Fornal
Portugalia: Sinfronio, Reis Lopes, Cveticanin, Ferreira, Tavares, Lucas Gaspar, Casas (L) oraz Martins, Martins L., Da Silva
*****
Ostatnim meczem pierwszego dnia rozgrywek grupy A było spotkanie Serbii z Belgią. Pierwsza partia pokazała dominację Serbów, którzy zdecydowanie lepiej prezentowali się w każdym elemencie, a największą różnicę zrobiła zagrywka oraz blok – 10:20. Do zakończenia partii potrzeba było aż 3 piłek setowych, ale tą ostatnią wykorzystał w ataku Luburic.
Drugi set był bardziej wyrównany. Belgowie lepiej grali w obronie, co przełożyło się na skuteczność ataku.W drugiej części seta Serbowie wypracowali prowadzenie, które kontrolowali – 16:19. Autowy atak Belga zakończył seta, co oznaczało stan 0:2 w meczu.
Trzecia partia, to dobry początek Belgii – 5:2. W polu serwisowym dobrą robotę wykonał Tuerlickx. Serbowie dopuszczali się błędów własnych, zaś Belgowie skutecznie prowadzili grę na siatce, przez co utrzymywali przewagę – 12:6. Serbowie zniwelowali nieco straty, a po wygranej długiej akcji, zakończonej przez Lisinacia, był stan 17:15. Serbowie walczyli do końca, ale to Belgia dowiozła przewagę do końca, przedłużając spotkanie.
Serbowie po przegranej pogoni za rywalem, od początku czwartego seta zaczęli od mocnego uderzenia – 3:6. Dobra zagrywka Kovacevicia, skuteczne ataki Ivovicia, a w konsekwencji przewaga pięciu oczek ekipy z Bałkanów. W tej partii Belgia nie potrafiła już zagrozić rywalom, przegrywając mecz 1:3.
Belgia – Serbia 1:3 (13:25, 18:25, 25:21, 20:25)
Wyjściowe składy:
Belgia: Deroo, D’Hulst, D’Heer, Van de Valde, Tuerlickx, Rousseaux, Perin (L)
Serbia: Ivovic, Luburic, Lisinac, Podrascanin, Jovovic, Kovacevic, Majstorovic (L)
Plan meczów grupy A:
3 września
g. 17:30 Belgia – Portugalia
g. 20:30 Ukraina – Serbia
4 września
g. 17:30 Belgia – Grecja
g. 20:30 SERBIA – POLSKA
5 września
g. 17:30 Portugalia – Ukraina
g. 20:30 GRECJA – POLSKA
6 września
g. 17:30 Portugalia – Serbia
g. 20:30 POLSKA – BELGIA
7 września
g. 17:30 Serbia – Grecja
g. 20:30 Ukraina – Belgia
8 września
g. 17:30 POLSKA – UKRAINA
g. 20:30 Grecja – Portugalia