- PL: 21 kolejka – wyniki
- LM: siatkarze Jastrzębskiego wymęczyli wygraną i awans
- LM: Projekt wygrywa i zapewnia sobie awans
- LM: Trudne dobrego początki. Warta wygrywa i utrzymuje lidera grupy
- Jarosz: chcielibyśmy zawsze wygrywać
- Kaczmarek: trzeba oddać, że było wiele świetnych wymian
- Żygadło: ciało nie do końca podąża za tym, co myśli głowa
- PL: 20 kolejka – wyniki
- Początek roku pod hasłem Bal Mistrzów Sportu. Kolejny sukces polskich siatkarzy
- PL: 19 kolejka – wyniki
Macyra: Nie gramy na swoim poziomie
- Updated: 14 kwietnia, 2022
Jastrzębski Węgiel nieoczekiwanie przegrał pierwszy mecz fazy play-off z Treflem Gdańsk. Mistrzowie kraju prowadzili 2:0 jednak pozwolili rywalom na odrodzenie swojej gry, głównie za sprawą rozegrania Kampy oraz ataków Wlazłego. Po spotkaniu rozmawialiśmy ze środkowym jastrzębian, Jakubem Macyrą.
Co się załamało w Waszej grze po drugim secie? Zabrakło skuteczności?
- Tak, po drugim secie rywal zaczął dobrze zagrywać, odrzucił nas od siatki, musieliśmy grać z wysokiej piłki. Trefl postawił bardzi trudne warunki i zwyciężył w tym meczu po tie-breaku. Ostatnio to my wygraliśmy po grze na styku w tie-breaku.
Pierwszy mecz przegrany, jednak play off trwa, tyle tylko, że w Gdańsku będziecie stali pod ścianą?
- Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z naszej gry. Na pewno też do Gdańska pojedziemy nastawieni bojowo, by wygrać i wrócić na trzeci mecz do Jastrzębia. Na tą chwilę ciężko mi coś powiedzieć na gorąco bo emocje są naprawdę duże. Chcieliśmy bardzo wygrać ten pierwszy mecz. Ciężko będzie się pogodzić z tą porażką, jednak mam nadzieję, że szybko przetrawimy ten mecz, wyciągniemy wnioski i w Gdańsku pokażemy na co naprawdę nas stać.
Czujecie, że Wasza forma nie jest taka jak była wcześniej, jest gorsza?
- Myślę, że widać, że od jakiegoś czasu nie gramy na swoim poziomie do którego przyzwyczailiśmy kibiców. W sporcie jednak tak jest, że zdarzają się też słabsze momenty i trzeba je przezwyciężyć.
Można powiedzieć, że grę Trefla odmienił rozgrywający Lukas Kampa, który wszedł na boisko?
- Lukas to klasowy rozgrywający. Wszedł na boisko, widząc wcześniej z boku naszą grę. Wniósł naprawdę dużo jakości do rozegrania Gdańska i można powiedzieć, że zasłużenie odebrał nagrodę MVP. Rzeczywiście miał wpływ na grę Trefla i na wynik całego meczu.
Jak trzeba zagrać, by wygrać w Gdańsku?
- Na pewno trzeba poprawić przyjęcie i grę na wysokiej piłce. Bez tego nie uda nam się osiągnąć zamierzonych celów na ten sezon.
Z Jastrzębia: Ludmiła Kamer