- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
LŚ: Włosi poza finałem!
- Updated: 19 lipca, 2014
W pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Światowej 2014, Stany Zjednoczone pokonały reprezentację Iranu, i to właśnie amerykanie zagrają w turnieju finałowym.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Toczyła się zaięta gra po obu stronach siatki. Na pierwszej przerwie technicznej lepsi byli Amerykanie. Irańczycy mieli problem z przyjęciem. Slobodan Kovac poprosił o czas. Sander zdobywał punkt za punktem. Amerykanie do końca partii utrzymali przewagę. Ostatni punkt zdobył Sander (25:17). W drugim secie również toczyła się walak punkt za punkt. Anderson sprawił, że jego drużyna odskoczyła rywalom (7:4). Rooney uderzył po bloku i obie ekipy zeszły na drugą przerwę techniczną, na której prowadzili amerykanie (16:14). Po czasie na zagrywce pojawił się Matthew Anderson. Iran nie radził sobie z jego zagrywką. Ekipa prowadzona przez trenera Kovaca probowała odrabiać strary. Na nic to się zdało. Amerykanie wygrali drugą partię (25:22). Trzeci set to popis gry zespołu Stanów Zjednoczonych. Punkty na przemian zdobywali Sander z Andersonem. Wypracowanej przewagi Jankesi nie wypuścili juz do końca seta. Tym samym awansowali do finału.
Iran – USA 0:3 (18:25, 22:25, 16:25)
Składy:
Iran: Ghafour, Maourflakrani, Ghaemi, Seyed, Tashakori, Mirzajanpour, Zarif (libero) oraz Gholami, Mostafavand, Mahdavi, Ghara, Fayazi.
USA: Anderson, Rooney, Sander, Lee, Christenson, Holt, Shoji E. (libero).
Spotkanie rozpoczynają Brazylijczycy z krótkiej. Kiwa Parodi (2:2). Gra toczy się dalej. Na pierwszej przerwie technicznej lepsi okazują się być Brazylijczycy. O czas prosi Berruto. Rośnie przewaga przyjezdnych. Lanza kończy po skosie. Vettori zmienia Zaytseva. Włosi przegrywają pierwszą partię. W pierwszej fazie drugiego seta toczy się gra punkt za punkt. Podopieczni Bernardo Rezende wypracowują sobie przewagę. Włosi staraja się gonic rywali. Zaytsev i spółka niestety przegrywają drugą partię 25:23. Trzeci set rozpoczął się od błędu na zagrywce Włochów Parodi punktuje z krótkiej. Bruno popełnia błąd na rozegraniu. Pierwsza przerwa techniczna (7:8). Murilo przebija się przez blok rywali. Kontra po stronie Włochów. Brazylijczycy wychodzą na prowadzenie. Lucarelli punktuje z drugiej linii (17:21) Końcówka należy do ekipy z Ameryki Południowej. Brazylia wygrywa 3:0 i tym samym awansuje do finału Ligi Światowej.
Włochy – Brazylia 0:3 (11:25, 23:25, 20:25)
Składy:
Włochy: Zaytsev, Piano, Parodi, Birarelli, Lanza, Travica, Rossini (L) oraz Buti, Vettori, Baranowicz, Randazzo
Brazylia: Wallace, Bruno, Murilo, Lucarelli, Sidao, Lucas, Mario (L) oraz Raphael, Visotto