- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
LOTOS Trefl nie zagra w play-offach
- Updated: 5 marca, 2014
Transfer Bydgoszcz w tie-breaku pokonuję LOTOS Trefl Gdańsk.
Od dwupunktowego prowadzenia rozpoczyna Transfer Bydgoszcz – 2:0. Gdańszczanie szybko remisują, wychodzą nawet na trzypunktowe prowadzenie – 4:7. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzi LOTOS Trefl – 7:8. W kolejnych akcjach podopiecznym trenera Panasa udaje się utrzymywać prowadzenie (10:13, 12:15). Kuba Jarosz atakuje po bloku i na drugiej przerwie żółto-czarni prowadzą 12:16. Drużyna znad morza prowadzenie utrzymała do końca tej partii, wygrywając 17:25.
Drugą partię od prowadzenia rozpoczynają gdańszczanie – 0:2. Podopieczni trenera Panasa na pierwszej przerwie technicznej prowadzą 6:8. Kilka skutecznych akcji i żółto-czarni prowadzą 9:13, a na drugiej przerwie technicznej mają sześciopunktowy zapas – 10:16. Bydgoszczanie ani na chwilę nie byli w stanie zagrozić żółto-czarny, którzy wygrali 18:25.
As serwisowy Zajdera i LOTOS Trefl prowadzi 0:3. Na pierwszej przerwie żółto-czarni prowadzą 5:8. Siatkarze Transferu Bydgoszcz starają się zniwelować przewagę i doganiają gości – remis po 14. Na drugiej przerwie nieznaczne prowadzenie żółto-czarnych – 16:17. Mimo iż podopieczni trenera Panasa mieli w górze piłkę setową (23:24), to partię na swoją korzyść zamykają bydgoszczanie – 28:26.
Gdańszczanie rozpoczynają od prowadzenia 0:4. Autowa zagrywka Zajdera – 2:4. Błąd po stronie bydgoszczan sprowadza nas na pierwszą przerwę techniczną (5:8). Po prostej Żaliński – 9:12. Skutecznie Gawryszewski i LOTOS prowadzi 13:16. Mimo iż gdańszczanie prowadzili przez większość seta, Transfer Bydgoszcz zdołał nie tylko zremisować, ale i wygrać tę partię 27:25.
Żółto-czarni już wiedzą, że nie zagrają w play-offach, jednak walczą do końca, prowadzą 1:2. Skutecznie Kuba Jarosz – 2:3. Blokowany Żaliński -5:4. Na potrójnym bloku Żaliński – 5:6. Na pierwszej przerwie prowadzi Transfer – 8:7. Po czasie na boisku walka punkt za punkt, jednak to gospodarze mają pierwszą piłkę meczową – 15:14. Wojtek Jurkiewicz kończy mecz w Bydgoszczy – 17:15
MVP: Marcin Waliński
Transfer Bydgoszcz – LOTOS Trefl Gdańsk 3:2 (17:25; 18:25; 28:26; 27:25; 17:15)
Składy:
Transfer: Wika, Jurkiewicz, Woicki, Nowakowski, Clark, Muagututia, Bonisławski (L) oraz: Janeczek, Waliński, Salas, Zniszczoł
LOTOS: Żaliński, Łomacz, Jarosz, Gawryszewski, Zajder, Wierzbowski, Rusek (L) oraz: Milczarek