- PL: JSW wygrywa z LUK i wyrównuje stan walki o finał
- PL: Warta wzięła rewanż. O awansie do finału zadecyduje 3 mecz
- PL: wygrana Projektu Warszawy
- PL: Jastrzębski zaskoczony przez LUK. Goście wygrywają pierwszy półfinał
- Bieniek: jeszcze parę meczów z Jastrzębiem przed nami
- Popiwczak: zdobyty puchar smakuje niesamowicie!
- Fornal: za bardzo chcieliśmy dobrze wejść w ten mecz
- Puchar Polski 2025, po 15 latach wraca do Jastrzębia!
- Kwolek: to bardzo honorowy człowiek i takie „zagrywki” strasznie go irytują
- Kochanowski: od razu dali jasny sygnał, że są w formie
LM: ZAKSA triumfuje w Moskwie
- Updated: 18 stycznia, 2017

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po zakończeniu turnieju o Puchar Polski, który z resztą wygrała, poleciała prosto do Moskwy, by rozegrać kolejny mecz Ligi Mistrzów. Rywal nie byle jaki, bo Dinamo Moskwa.
Kędzierzynianie zaprezentowali się bardzo dobrze w każdym elemencie, przez co gospodarze mieli utrudnioną grę. Bardzo dobrze funkcjonowała zagrywka, była kąśliwa „wiśniówka”, skutecznie zagrał Deroo, dobrą zmianę dał także Witczak, który zastąpił Konarskiego. Co prawda walka była na styku, jednak końcówki niezaprzeczalnie należały do polskiego teamu. Przegrana walka na przewagi w trzeciej partii na szczęście nie rzutowała na grę w kolejnym secie.
Dinamo Moskwa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 21:25, 30:28, 20:25)
Moskwa: Ostapienko (10), Grankin (3), Bierieżko (17), Markin (6), Szczerbinin (10), Krugłow (15), Jermakow (libero) oraz Bragin (libero), Antipkin, Biriukow (1), Wołkow, Ilnych (8)
ZAKSA: Tillie (8), Konarski (11), Wiśniewski (12), Bieniek (16), Deroo (19), Toniutti (4), Zatorski (libero) oraz Witczak (8), Czarnowski