- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
LM: sensacja na Podpromiu! Faworyt bez punktu
- Updated: 23 listopada, 2023
Asseco Resovia Rzeszów w pierwszym meczu Ligi Mistrzów podejmowała przed własną publicznością francuski Tours VB. Zdecydowanym faworytem byli miejscowi.
Resovia na tle rywali, to drużyna zdecydowanie mocniejsza i bardziej doświadczona. Rywale z Francji, to mieszanka młodości z doświadczeniem, którymi dowodzi znany polskim kibicom siatkówki, brazylijski trener polskiego pochodzenia Marcelo Fronckowiak. Na trybunach widzieliśmy trenera Jastrzębskiego Węgla Marcelo Mendeza z synem, którzy przyjechali do Rzeszowa kibicować drugiemu synowi, przyjmującemu Tours VB, Nicolasowi Mendezowi.
Rzeszów w każdym secie potrafił mieć przewagę, którą tracił w końcowej fazie seta, jak za dotknięciem czarodziejskie różdżki. Tours grało agresywnie, pewni i walczyło do końca. Francuzi cieszyli się każdym punktem, w odróżnieniu do Resovii. Goście lepiej grali w przyjęciu, a do tego dobrze bronili, co potrafili przełożyć na bardzo dobra skuteczność ataku. W ekipie miejscowych nie było widać przysłowiowej chemii, a z każdym przegranym setem, zawodnicy coraz bardziej się „rozchodzili”. Nie widziałyśmy w tym meczu drużyny. Niestety spotkanie, które za trzy oczka powinni wygrać rzeszowianie, zakończyło się sensacyjną porażką na start rozgrywek Ligi Mistrzów.
Asseco Resovia Rzeszów – Tours VB 1:3 (22:25, 23:25, 25:21, 21:25)
Resovia: Drzyzga, Kochanowski, Cebulj, Boyer, Kłos, DeFalco, Zatorski (libero) oraz Bucki, Louati, Staszewski
Tours: Mendez, Parkinson, Neto, Corić, Pothron, Nascimento Dos Sanots, Ramon (libero) oraz Tammearu, Faganas, Prevert