- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
LM: Pierwsze zwycięstwo Skry
- Updated: 19 stycznia, 2017
Bełcdaławski team o kolejne punkty, w tym przypadku pierwsze w Lidze Mistrzów walczył w Słowenii. Polska drużyna po dwóch kolejkach była na ostatnim miejscu w tabeli grupy D.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry. Końcowa faza seta należała jednak do Skry, która utrudniała rywalom przyjęcie, ale przede wszystkim dobrze zagrała na siatce.
Druga partia była przewrotna. Zaczęło się równo, po czym gdy Skra miała kilkupunktowe prowadzenie, zdarzył się przestój, który skutkował remisem 18:18. Byliśmy świadkami długich wymian, w których to polska drużyna była skuteczniejsza. Kontra Szalpuka dała piłkę setową, a asem zakończył partię Wlazły. Skra prowadziła już 2:0.
W kolejnym secie gospodarze nie zwiesili głowy, a wrecz wrzucili kolejny bieg, pokazując się z dobrej strony. Bełchatów zaczął popełniać błędy, co dodało skrzydeł ACH, która wygrała pewnie.
Podopieczni trenera Blaina w kolejnym secie zagrali twardo i pewnie, co szybko odbiło się na wyniku. Bełchatów zdominował Ljubljanę na siatce i nawet zmiany personalne po stronie gospodarzy nie miały wpływu na wynik. Skra wygrała 3:1, odnotowując pierwsze zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzów.
ACH Volley Ljubljana – PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 21:25, 25:18, 15:25)