- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
LM: Jastrzębski wygrywa we Francji
- Updated: 16 listopada, 2022
Jastrzębski Węgiel drugi mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów rozegrał we Francji, z mistrzem tego kraju Montpellier VB. Górnicza drużyna ma na koncie zwycięstwo w pierwszym meczu grupowym, zaś francuski team porażkę po tie-breaku. Faworytem starcia we Francji był polski zespół.
Jastrzębski od dwóch ataków rozpoczął spotkanie – 0:3. Dobrze wprowadził się w ataku Boyer, powiększając przewagę do stanu 4:10. W połowie seta dwa asy serwisowe posłali miejscowi, Jastrzębski popełnił błędy własne, a gdy Boyer nie skończył ataku był remis w końcówce 21:21. Nieco stanęli goście, a odważnie zaczęli punktować miejscowi. Atak Faure po bloku dał piłkę setową Montpellier – 24:23. Efektowny blok na Hadravie zakończył nieoczekiwanie seta na korzyść Francuzów.
Na początku drugiej partii blok zameldował się w ataku Clevenot, asa dołożył Macyra, co dało w rezultacie szybko stan 5:8. Pojawiało się sporo błędów zagrywki po obydwu stronach siatki. W drużynie Montpellier poziom ataku trzymali Dukic oraz Faure, zaś w naszej ekipie najskuteczniejszy w tym elemencie był Clevenot. W tej partii jastrzębianie utrzymali przewagę do końca, by po autowym ataku miejscowych mieć piłkę setową w górze. Błąd serwisowy Lecat doprowadził do remisu 1:1 w meczu.
Trzeci set rozpoczął się od wyrównanej gry. Nierówno dzisiaj grał Boyer, a gospodarze mieli problem z własną zagrywką – 7:8. Na placu gry pojawił się w ataku Hadrava, ale pierwsze dwie akcje zagrał nieskutecznie. Trwała wymiana punkt za punkt – 15:14, 20:20. Dobrze funkcjonował jastrzębski blok w tym secie – 22:23. Pierwszą piłkę setową mieli w górze Polacy, po zagrywce Faure w siatkę – 23:24. Zagrywka Wiśniewskiego zakończyła partię na korzyść gości.
Polska drużyna już na początku czwartego seta pokazała moc na zagrywce, najpierw asa posłał Wiśniewski, a po chwili Clevenot – 3:6. Sytuacja szybko się zmieniła, gdy blok złapał Fornala, a błąd ataku popełnił Hadrava, który po kolejnym błędzie opuścił boisko – 6:6, 11:11. Druga połowa seta należała do jastrzębian, a odjazd z wynikiem rozpoczął błąd Leonardo, następnie punktował blok, a blok Fornala dał stan 17:22. Piłka meczowa dla polskiej drużyny była w górze po błędzie zagrywki miejscowych – 20:24. Spotkanie zakończył autowy atak Faure. Jastrzębski tym samym ma na koncie dwa zwycięstwa w dwóch meczach fazy grupowej LM.
Montpellier HSC VB – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:23, 19:25, 23:25, 20:25)
Montpellier: Leonardo, Michelucci, Veloso, Dukic, Faure, Le Goff, Closter (L) oraz Vol, Palacios, Lecat, Demyanenko
Jastrzębski: Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Boyer, Macyra, Toniutti, Popiwczak (L) oraz Hadrava, Tervaportti
Fot. P. Sumara, PLS