LM: bolesna porażka Projektu w Turcji

Projekt pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów rozegrał na wyjeździe, a dokładnie w tureckiej Ankarze.

Spotkanie rozpoczęło się od lepszej gry miejscowych, którzy od początku uruchomili mocny serwis. Swoje robił Leal i Sotola. Projekt do końca starał się odrobić straty ale na siatce rywale byli nie do przejścia. Halkbank objął prowadzenie w meczu.

Drugi set polski zespół rozpoczął zdecydowanie lepiej. Od początku skutecznie atakował Bołądź, a i miejscowi dopuścili się kilku błędów własnych, przez co Projekt utrzymywał niewielkie prowadzenie – 10:12. Asa dołożył Kochanowski, swoje w ataku zrobił Brand, a w rezultacie Projekt był na najlepszej drodze do wyrównania stanu meczu – 14:20. Ankara do końca goniła wynik i zdołała odrobić nieco strat, ale wygrana gości stała się to faktem.

Kolejny set znowu był zły dla Warszawy. Błędy ataku, skuteczne bloki i serwis Ankary. Projekt w ciągu kilku minut stracił serię punktów w jednym ustawieniu – 11:5. Zupełnie posypała się gra polskiej drużyny – 18:8. Halkbank prowadził po chwili 2:1 w meczu.

Czwarty set Ankara rozpoczęła od serii ataków Leala – 4:1. Projekt rozgrywał słaby mecz, a najbardziej widoczna była niemoc w ataku. Turecka drużyna zbudowała wysokie prowadzenie, które utrzymywała do końca spotkania – 22:16. Projekt przegrywając w Turcji, stoi przed bardzo trudnym zadaniem wygrania rewanżowego meczu u siebie oraz złotego seta. Tylko to będzie premiowało drużynę Piotra Grabana do Final Four Champions League.

Halkbank Ankara – PGE Projekt Warszawa 3:1 (25:20, 22:25, 25:15, 25:18)