- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
Kwolek zostaje w ONICO
Bartosz Kwolek będzie reprezentował barwy ONICO Warszawa przez kolejne dwa sezony! Młody przyjmujący stołecznej drużyny, to pierwszy zawodnik, który zdecydował się na przedłużenie kontraktu z klubem.
Obecny sezon PlusLigi, to dla Kwolka drugi rok w stolicy. Pod wodzą trenera Stephane’a Antigi młody przyjmujący stał się podstawowym zawodnikiem ONICO Warszawa.
– Bardzo cieszymy się z nowego kontraktu Bartka Kwolka. To jedna z nadziei polskiej siatkówki, zawodnik wciąż bardzo młody, ale z doświadczeniem i sukcesami w rozgrywkach międzynarodowych. W tym sezonie stanowi o sile ofensywnej ONICO, ale wszyscy wiemy, że stać go na jeszcze więcej. Mamy nadzieję, że przyczyni się do sukcesów klubu, a może także reprezentacji. Nowa umowa Kwolka to również sygnał, że w Warszawie myślimy długofalowo, a projekt o nazwie “ONICO Warszawa” nabiera rozpędu ― powiedział dyrektor sportowy ONICO Warszawa, Paweł Zagumny
– W naszym zespole fajne jest to, że wszyscy wzajemnie się wspieramy, każdy może być liderem. W tym tkwi nasza siła – mówi Bartosz Kwolek bezpośrednio po zwycięstwie 3:1 z Espadonem.
Maciej Prusiński: Kolejne dwa sezony spędzisz w Warszawie. Zadowolony z takiego obrotu spraw?
Bartosz Kwolek: Bardzo się cieszę, że ONICO zaproponowało mi współpracę przez kolejne dwa lata. Jestem zadowolony ze współpracy z trenerem, widzę, jak rozwija się cały klub i mam nadzieję rozwijać się razem z nim.
Trener i wizja rozwoju klubu to były decydujące czynniki, które przekonały cię do pozostania w Warszawie na dłużej? Czy samo miasto i atmosfera w zespole również się do tego przyczyniły?
– Wszystko po trochu. Jeszcze nie tak dawno powtarzałem, że nie chciałbym mieszkać w Warszawie, ale naprawdę polubiłem to miasto i zmieniłem zdanie. W wizji klubu jest dla mnie miejsce i mam nadzieję, że w ciągu tych dwóch lata pomogę w walce o jak najlepsze wyniki.
Stawiasz sobie jakieś cele na ten czas? Zarówno indywidualnie, jak i drużynowo?
– Cel indywidualny mam niezmiennie ten sam – polepszać swoje umiejętności, z meczu na mecz być coraz lepszym siatkarzem i pracować nad elementami, w których mam jeszcze sporo do poprawy. Jeśli chodzi o drużynę – myślę, że będziemy grali o mistrzostwo Polski. Właściwie to już o to gramy i sądzę, że w dwa lata uda nam się ten cel zrealizować.
Obecny sezon jest dla Ciebie przełomowy? Czujesz, że może być kluczowy dla całej Twojej kariery?
– Myślę, że tak. Pokazałem się z całkiem niezłej strony, zarówno trenerowi, jak i włodarzom klubu, co zaowocowało podpisaniem nowego kontraktu w Warszawie. Z roku na rok zamierzam jednak piąć się jeszcze wyżej.
Presja jest coraz większa? Nie ma co ukrywać, że w mediach jest o tobie coraz więcej i coraz głośniej.
– Presję narzucam sobie sam. Ze strony mediów czy klubu jej nie odczuwam. Sam stawiam sobie coraz wyższe cele.
Jednym z nich jest gra w reprezentacji? W końcu poznaliśmy nazwisko nowego selekcjonera, liczysz na powołanie do seniorskiej drużyny narodowej?
– W ogóle o tym nie myślę. W tym momencie skupiam się na grze w klubie, niedługo wejdziemy w decydującą fazę sezonu. Co będzie dalej – zobaczymy.
To jeszcze parę słów o meczu z Espadonem. Za wami kolejne trudne, ale zwycięskie spotkanie.
– Szczecin to trudny teren, dużo zespołów straciło tu punkty. Cieszę się, że wygraliśmy za trzy punkty, choć nasza gra “falowała”. O stylu chyba lepiej będzie nie rozmawiać.
Kolejny raz zaczynamy od straconego seta i musimy gonić wynik. Z czego wynikają te ciężkie początki w ostatnim czasie?
– Nie do końca potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Chyba potrzebujemy tego pierwszego seta, żeby wejść w rytm meczowy, “wyczuć” przeciwnika, jego mocne i słabe punkty.
Wygrana z Espadonem była chyba bardziej “drużynowa” niż zwykle. Trzeci set to popis Niko Gjorgiewa i Kuby Kowalczyka, w kolejnym sprawy w swoje ręce wziąłeś ty z Wojtkiem Włodarczykiem.
– Zdecydowanie. W naszym zespole fajne jest to, że wszyscy wzajemnie się wspieramy, każdy może być liderem. W tym tkwi nasza siła.
Inf. prasowa ONICO Warszawa
Zobacz także
-
PL: 17 kolejka – wyniki
Trwa 17 kolejka PlusLigi. Mecze rewanżowe...
-
Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
Atakujący Jastrzębskiego Węgla, Łukasz Kaczmarek podsumował...
-
LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
Jastrzębski Węgiel w kolejnym meczu fazy...
-
LM: Rach, ciach, bach. Aluron wykonał plan
Aluron CMC Warta Zawiercie radzi sobie...
-
LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
Stołeczni u siebie podejmowali słoweńskie ACH...
-
Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
W 2025 roku ponownie w Gdańsku...
-
Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
Libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak nie...
-
Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
Cieszymy się, że dzisiaj udało się...
-
PL: 16 kolejka – wyniki.
W Kędzierzynie-Koźlu już w czwartek rozpoczęła...
-
Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
Łukasz Kaczmarek, atakujący Jastrzębskiego Węgla skomentował...
-
Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
Powiem tak, wygraliśmy za 3 punkty,...
-
PL: 15 kolejka – wyniki
Ostatnia kolejka pierwszej rundy fazy zasadniczej...
-
LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
Mistrzowie Polski i lider tabeli rodzimej...
-
LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
Drużyna Michała Winiarskiego nie miała łatwego...
-
LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
Podopieczni trenera Grabana w trzecim meczu...
-
PL: 14 kolejka – wyniki
14 kolejkę rozpoczął mecz w stolicy....