Kwolek: cieszę się z występu

Bartosz Kwolek nie miał za wiele szans by pokazać swoją grę na pełnym dystansie. Szansę taką otrzymał podczas ostatniego dnia Memoriału Wagnera w Krakowie, grając przeciwko Serbii. Polski przyjmujący zagrał dobre mecz, po którym podzielił się swoimi odczuciami.

Wyszedłeś w wyjściowej szóstce i w końcu rozegrałeś mecz na pełnym dystansie. Jesteś zadowolony ze swojej postawy na boisku?

  • Nie wiem czy to było moje sto procent, ale na pewno cieszę się z występu. Sam sobie pokazałem, że potrafię odbijać. Kibicom mam nadzieję również.

Podczas Memoriału Wagnera wygraliście trzy mecze po 3:0. Chyba możecie być zadowoleni?

  • To nadal jest jednak tylko turniej towarzyski i o tym trzeba pamiętać. To podejście zawsze jest trochę inne. Może nie tyle nasze, ale przede wszystkim innych drużyn i te zwycięstwa trzeba brać z lekkim marginesem.

Memoriał Wagnera zakończony, teraz już tylko w głowie „misja mistrzostwa”?

  • Tak. W niedzielę mamy jeszcze dzień odpoczynku, a od poniedziałku wracamy już do trenowania i grania.

Co przez ten tydzień jeszcze należy poprawić w Waszej grze?

  • Wszystko po trochu jeszcze trzeba poprawić. Nie ma jednego elementu, w którym mocno zawodzimy. Jeśli chodzi o te mecze, które nas czekają, to na pewno ten nasz najwyższy poziom trzeba będzie trzymać przez cały mecz, nie tylko na początku czy też na końcu. Na pewno nad tym musimy popracować.

Z Krakowa: Ludmiła Kamer