- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
Kwal. IO2020: Słowenia zgodnie z planem
- Updated: 11 sierpnia, 2019
W drugim meczu, drugiego dnia turnieju kwalifikacyjnego do IO 2020 Tunezja zagrała ze Słowenią.
Spotkanie rozpoczęło się od w miarę równej gry obydwu drużyn, jednak po pierwszej przerwie technicznej Słowenia, która była faworytem w tym spotkaniu, zaczęła wypracowywać przewagę – 7:8, 12:16. Tunezyjczycy nie zwieszali głów, przez co odrobili starty – 20:20. Końcówka należała jednak do faworytów, którzy objęli prowadzenie w meczu.
Drugiego seta Słowenia rozpoczęła od mocnego uderzenie, szybko odskakując z wynikiem – 3:8. Tunezja popełniała błędy własne, a drugi czas techniczny odbył się przy stanie 11:16. W tym secie Słowenia zdecydowanie pokazała rywalom, że jest między nimi sportowa różnica klas, pewnie wygrywając seta.
Trzecia odsłona meczu była zdecydowanie rozpoczęta przez Tunezję, która stawiając wszystko na jedną kartę, pokazała się z dobrej strony w polu zagrywki i na siatce – 5:1. Słowenia, lekko rozprężona powoli zaczęła odrabiać straty – 12:10. Po chwili ponownie funkcjonowała zagrywka Tunezji – 15:11. W końcówce ponownie Słowenia odrabiała straty, a błąd odbicie Tunezji skutkował remisem po 21. W końcówce wyszedł brak doświadczenia Tunezji. Piłka meczowa w górze dla Słowenii, ale ostatecznie set kończyła gra na przewagi, z której obronną ręką wyszli Słoweńcy.
Po dwóch meczach Słowenia ma na koncie jedno zwycięstwo i porażkę, zaś Tunezja dwie porażki.
TUNEZJA – SŁOWENIA 0:3 (23:25, 16:25, 24:26)
Tunezja: Ayech, Nagga, Miladi, Moalla, Mbareki, Slimene, Hmissi (libero) oraz Mosly, Karamosli, Bongui
Słowenia: Stern T., Cebulj, Urnaut, Pajenk, Kozamernik, Ropret, Kovacić (libero) oraz Stalekar, Stern Z.
Po meczu powiedzieli:
Hosni Kara Mostly, kapitan Tunezji: Dzisiaj zagraliśmy lepiej niż wczoraj. Przegraliśmy, ale byliśmy bliscy wygrania trzeciego seta. Słowenia to nie jest słaby zespół. Myślę, że tego typu rozgrywki, to dobre przygotowanie przed kolejnymi turniejami. Zagraliśmy całkiem dobrze, ale to nie wystarczyło. W niedzielę kolejny mecz – być może uda nam się wygrać kilka setów, a jeśli szczęście pozwoli – całe spotkanie.
Antonio Giaccobe, trener Tunezji: Każdego dnia poprawiamy swoja grę. Tak jak powiedziałem wcześniej, jesteśmy tutaj by zdobywać doświadczenie i uczyć się. Myślę, że dzisiaj zrozumieliśmy jak musimy grać, jako zespół. Zaprezentowaliśmy się lepiej niż wczoraj, nie było to jeszcze wystarczające by wygrać mecz, ale byliśmy blisko by zwyciężyć trzeci set. Nie można od razu osiągnąć szczytu, musimy to zrobić krok po kroku.
Tine Urnaut, kapitan Słowenii: Wszystko jest możliwe, więc wciąż mamy szansę żeby zakwalifikować się w Polsce na igrzyska. Będzie to trudne, bo Polska zagrała bardzo dobry mecz z Francją. Mieliśmy wiele szans w swoim spotkaniu z Francją, więc dzisiaj było ważne dla nas by wygrać. Jutro zagramy punkt po punkcie, set po secie i zobaczymy, gdzie nasza siatkówka nas zaprowadzi.
Alberto Giuliano, trener Słowenii: To był trudny mecz. Po wczorajszej porażce nie było łatwo grać dzisiaj, a teraz mogę tylko powiedzieć „brawo” moim zawodnikom. Dali z siebie 100% na boisku i wygrali ten mecz w trzech setach, odnotowując tutaj pierwsze zwycięstwo.
Inf. własne/PZPS