- Szymura: jesteśmy fajną drużyną
- PL: 13 kolejka – wyniki
- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
Kurek: Przeciętne spotkanie w moim wykonaniu
Atakujący i kapitan reprezentacji Polski, Bartosz Kurek nie zaczął najlepiej spotkania przeciwko Tunezji. Jednak z seta na set był coraz skuteczniejszy. Jak sam stwierdził „osiągnęliśmy jednak to co chcieliśmy”, a przecież to w fazie pucharowej liczy się przede wszystkim.
Nie zacząłeś dobrze meczu przeciwko Tunezji, jednak rozkręcał się w jego trakcie. Z czego to wynikało?
- Nie wiem. Generalnie nie ma co ukrywać, że nie zagrałem jakiegoś wybitnego spotkania. Myślę, że było to mocno przeciętne spotkanie w moim wykonaniu, ale osiągnęliśmy jednak to co chcieliśmy. Obyśmy takie wyniki osiągali, nawet jeżeli miałbym grać przeciętnie.
Zaskoczyli Was czymś rywale?
- Nie było w ich grze jakiegoś zaskoczenia, a raczej dobra jakość wykonania akcji. Potrafili fragmentami naprawdę fajnie zorganizować swoją grę. Na szczęście tylko fragmentami, a my kontrolowaliśmy spotkanie od początku do końca.
Śledziliście co działo się w meczu USA?
- Nie. Bardzo się starałem aby nie oglądać, nie śledzić w ogóle tego co się działo w tym wcześniejszym meczu. My mieliśmy swoje zadanie do wykonania.
USA bardzo się męczyła z Turcją. To lekcja też dla was, przed ćwierćfinałem?
- Muszę przyznać, że na pewno Amerykanów w czwartek nie zlekceważymy, a wręcz przeciwni, musimy przygotować się na bardzo ciężkie spotkanie.
Zagra wcześniej kontuzjowany rozgrywający Christenson. To duży atut dla USA?
- Myślę, że tak. To bardzo dobry rozgrywający i na pewno podniesie ich jakość gry.
Jesteście w połowie turnieju. Jest w Was coraz więcej mobilizacji, radości z tego turnieju?
- Nie wiem, nie chciałbym teraz podsumowywać tego turnieju, czy nawet jego części. Jest to inny turniej, rozgrywany w innym rytmie, to na pewno. Jednak na podsumowanie przyjdzie czas po turnieju. Mam nadzieję, że skończymy grać i z naszym ostatnim meczem zakończy się również ten turniej.
Zmiana hali ze Spodka na Arena Gliwice ma znaczenie?
- Oczywiście, że do każdej hali trzeba się przyzwyczaić. Jednak zarówno Spodek, jak i ta gliwicka Arena są wyśmienitymi halami do grania. Nie mamy na co narzekać.
Z Gliwic: Ludmiła Kamer
Fot. Damian Warwas
Zobacz także
-
Szymura: jesteśmy fajną drużyną
Jesteśmy bardzo fajną drużyną, pomieszanie doświadczenie...
-
PL: 13 kolejka – wyniki
Liga pędzi jak szalona. Przypominamy, że...
-
LM: Warta wygrywa z Roeselare
Aluron mecz drugiej kolejki Ligi Mistrzów...
-
LM: Projekt wygrał, zrobił to, co należało.
Projekt Warszawa był bezlitosny! Aktualni brązowi...
-
LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
Drugi mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów...
-
GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
To druga zmiana szkoleniowca w tym...
-
Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
Ligowy beniaminek z dobrej strony pokazał...
-
Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
Mistrz Polski opuszcza jastrzębską hale na...
-
PL: 12 kolejka – wyniki
Emocje związane z meczami inaugurującymi Ligę...
-
Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała w...
-
Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał pierwszy mecz...
-
LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
Jastrzębski Węgiel zainaugurował tegoroczną Ligę Mistrzów...
-
LM: wygrana Warty Zawiercie na inaugurację
Aluron CMC Warta Zawiercie ma za...
-
LM: spacerek Projektu na inaugurację
PGE Projekt Warszawa przed własną publicznością...
-
Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Myślę, że najważniejsze jest to, czego...
-
Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
ZAKSA pokonała Jastrzębski w meczu 11...