Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać

ZAKSA

Myślę, że najważniejsze jest to, czego akurat nie widać w tabeli PlusLigi, czego nie widać na boisku. Praca, którą wykonujemy codziennie na treningach, a z niej jestem bardzo zadowolony . Trener ma plan na tą drużynę, realizujemy go najlepiej jak potrafimy – mówił po meczu w Kędzierzynie-Koźlu, atakujący ZAKSY, Bartosz Kurek

Wróciłeś na boisko po długiej przerwie, tęskniłeś za grą?

– Oczywiście, że tak. Nie jest przyjemnie siedzieć za bandą i oglądać wydarzenia na boisku z boku. Byłem trochę bliżej, w kwadracie, ale naprawdę świetnie się patrzyło na zwycięstwo naszej drużyny. To coś ekstra, bo nie spodziewaliśmy się trzech punktów. Chcieliśmy zawiesić wysoko poprzeczkę i to się nam doskonale udało.


Twoi koledzy z drużyny przed tym meczem nie potrzebowali chyba dodatkowej motywacji?


– Na tyle na ile poznałem chłopaków, to nie musze motywować ich na żadne spotkaniem, to są profesjonaliści w każdym calu. Zaangażowania nam nigdy nie brakowało i nigdy nie zabraknie.


W tym meczu wchodziłeś na podwójne zmiany, wiesz kiedy wrócisz w pełnym wymiarze do gry?

– Ja bym chciał, żebyśmy wygrywali kolejne spotkania i to jest dla mnie najważniejsze, a nie to kiedy ja będę grał cały mecz w pełnym wymiarze. Wróciłem do treningów i tak pomagam drużynie, bo podnoszę poziom naszych treningów. Mateusz Rećko radzi sobie znakomicie, nie ma potrzeby szukać dziury w całym akurat na pozycji atakującego. Mam nadzieję, że podczas całego sezonu będę mógł dołożyć cegiełkę lub dwie do naszych dobrych meczów. W okresie mojej nieobecności zespołowi pomagał Mateusz Piotrowski, za co chciałbym mu bardzo podziękować.

Rozegraliście już 11 meczów, jak byś podsumował ten czas w ZAKSIE?

– Myślę, że najważniejsze jest to, czego akurat nie widać w tabeli PlusLigi, czego nie widać na boisku. Praca, którą wykonujemy codziennie na treningach, a z niej jestem bardzo zadowolony . Trener ma plan na tą drużynę, realizujemy go najlepiej jak potrafimy i w przeciągu całego sezonu na pewno przyniesie to dobre rezultaty. Musimy pozostać na tej dobrze obranej ścieżce.

Kolejny mecz rozegrać z trudnym przeciwnikiem bo z Aluronem CMC Warta Zawiercie.


– Chcemy zagrać jak najlepiej, dla nas najważniejsza jest nasza dobra postawa i coraz lepsza gra. Na każdy mecz chcemy wychodzić z pełnym zaangażowaniem, odważnie jak to zrobiliśmy w tym meczu. Wiemy z kim się mierzymy i to jeszcze na ich terenie. Wierzę w to, że w sobotę będzie gorąca atmosfera i doskonały mecz.