- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Kurek: Jestem zadowolony ze swojego występu
Polacy wygrali pierwszy mecz Mistrzostw Świata 2022 w trzech setach pokonując Bułgarię. Biało-czerwoni poza jedną partią mili pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Po meczu zadowolenia nie krył kapitan reprezentacji Polski Bartosz Kurek.
Łatwe 3:0 na otwarcie mundialu, czyli wszystko zgodnie z planem?
- Nie było łatwo, lekko i przyjemnie. Oczywiście patrząc na wynik, to jest fajnie. Jednak dużo nas ten mecz kosztował, przede wszystkim emocjonalnie, ale też ten czas przygotowań był trudny. Czas, kiedy trenujesz, dajesz swoją energię i przygotowujesz się do tego spotkania, a przygotowaliśmy się bardzo dobrze do tego spotkania.
Od początku weszliście bardzo mocno w mecz, deklasując rywali. Lepszego początku nie można było sobie wymarzyć?
- Zdecydowanie. Widać było od początku, że jesteśmy bardzo mocno skoncentrowani od początku. Te emocje jednak mogą pójść zawsze w dwie strony – albo tak jak my to zrobiliśmy, wygrać szybko, albo może taki mecz nie iść i odbijać się długo czkawką. Początek meczu, to dla nas wymarzony set i później naprawdę dobrze graliśmy.
Myślicie o tych mistrzostwach długofalowo, czy jednak każdy punkt, set, mecz, to osobna historia?
- Każde spotkanie, to osobna historia i tak trzeba o tym myśleć. Na poprzednich mistrzostwach przydarzały nam się na przykład porażki i to seryjnie, a i tak potrafiliśmy wyjść z całego turnieju zwycięsko. Także naprawdę podczas tak długiego turnieju może wiele rzeczy się wydarzyć i musimy być na to przygotowani. Nie ma co wybiegać za daleko w przyszłość.
Na ile procent ocenisz swoją dzisiejszą grę, swoją formę tu i teraz?
- Sto! Dałem z siebie wszystko co na dziś mogłem dać i wygraliśmy spotkanie. Jestem zadowolony ze swojego występu.
Trener Nikola Grbić musiał w jakimś momencie przypomnieć Wam o taktyce i „poprawić” grę?
- Tak. Myślę, że niepotrzebnie w drugim secie się rozluźniliśmy przy nietrudnej zagrywce rywali. Nie potrafiliśmy wtedy skończyć swojego ataku.
Z Katowic: Ludmiła Kamer
Zobacz także
-
LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
Drugi mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów...
-
GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
To druga zmiana szkoleniowca w tym...
-
Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
Ligowy beniaminek z dobrej strony pokazał...
-
Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
Mistrz Polski opuszcza jastrzębską hale na...
-
PL: 12 kolejka – wyniki
Emocje związane z meczami inaugurującymi Ligę...
-
Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała w...
-
Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał pierwszy mecz...
-
LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
Jastrzębski Węgiel zainaugurował tegoroczną Ligę Mistrzów...
-
LM: wygrana Warty Zawiercie na inaugurację
Aluron CMC Warta Zawiercie ma za...
-
LM: spacerek Projektu na inaugurację
PGE Projekt Warszawa przed własną publicznością...
-
Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Myślę, że najważniejsze jest to, czego...
-
Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
ZAKSA pokonała Jastrzębski w meczu 11...
-
Rećko: każde zwycięstwo dodaje nam wiatru w żagle
ZAKSA pokuje faworyta Jastrzębski Węgiel, 3:1....
-
PL: 11 kolejka – wyniki
Ligowa maszyna nie zwalnia. Trwa 11...
-
Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
Jastrzębski Węgiel w 10 kolejce wygrał...
-
PL: 10 kolejka – wyniki
Walkę o ligowe punkty w tej...