Kurek: Dostaliśmy mocne lanie


Przyjmujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek wypowiedział się po meczu w Spodku, który nie był najlepszy w jego wykonaniu.

Jak cenisz mecz w Spodku?
– Nie ma czego tutaj za bardzo oceniać. Dostaliśmy mocne lanie od dobrze dysponowanego przeciwnika. Myślę, że ten pierwszy set podciął nam skrzydła. Nie ma co jednak ukrywać, że w kontekście całego meczu, Rosjanie byli zdecydowanie lepszym zespołem. Przeważali w każdym elemencie gry. Przegraliśmy mecz, ale przed nami jeszcze dwa spotkania fazy grupowej w rozgrywkach World League, na których musimy się skupić. Mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć lepsze wyniki niż z Rosją i awansujemy do Final Six w Brazylii.

Rosja nie zagrała najmocniejszym składem, a mimo to nie potrafiliście wygrać.
– Rosjanie nie zagrali mało znanymi zawodnikami. Ci zawodnicy nie są znani tylko dla tych, którzy mało interesują się siatkówką i nie siedzą w niej, tak jak my. Oni są wciąż bardzo dobrym zespołem. To, że nie ma tych zawodników, do których kibice zdążyli się przyzwyczaić, nie znaczy, że my podeszliśmy do meczu inaczej przygotowani. Wiedzieliśmy, z kim przyjdzie nam się zmierzyć i jak będzie wysoko postawiona poprzeczka. Dzisiaj nie udało nam się do niej doskoczyć, a co dopiero mówić o przeskoczeniu tego poziomu.

Co zadecydowało o takiej przewadze rywali?
– Rosjanie mieli bardzo dobre przyjęcie. Ich rozgrywający mógł sobie pozwolić na zróżnicowaną grę i wykorzystać wszystkie atuty swojej drużyny. Dlatego tak to wszystko wyglądało. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach nasza zagrywka i cała gra będzie wyglądała lepiej, a rezultaty będą zupełnie inne.

 

 

Inf. własna