Kolejny kędzierzynianin zostaje – Korneliusz Banach przedłużył kontrakt

Banach

Pochodzący z Kędzierzyna-Koźla Korneliusz Banach w kolejnym sezonie również będzie bronił barw Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Zdecydowałem się zostać, ponieważ czuję się tutaj jak w domu. Zawsze moim marzeniem było reprezentowanie tego klubu i cieszę się, że mogę je spełniać – przyznaje nasz libero.

Korneliusz Banach ma za sobą cztery sezony spędzone na parkietach PlusLigi i wszystkie rozegrał w barwach ZAKSY. Po czterech latach gry w zespole Młodej Ligi (2011-2015) jako drugi libero Kornel trafił do pierwszego zespołu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w 2015 roku. Szlifując swoją formę u boku mistrza świata (Pawła Zatorskiego – przyp. red.) młody zawodnik wykorzystywał otrzymane szanse. Kędzierzynianin w swojej seniorskiej karierze tylko na jeden sezon (2018/2019) rozstał się z naszym zespołem, aby po roku gry w zaprzyjaźnionym klubie ze Strzelec Opolskich ponownie wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, dołączając do drużyny Nikoli Grbicia. Z naszym zespołem Korneliusz Banach sięgał po najwyższe trofea, dwukrotnie zdobywając tytuł mistrza kraju (2016, 2017), raz wicemistrzostwo (2018) i Puchar Polski (2017), a w niedawno zakończonym sezonie do tego dorobku dodając Superpuchar Polski.

Jak podkreśla nasz zawodnik możliwość bronienia barw Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest dla niego spełnieniem marzeń. – Zdecydowałem się zostać w ZAKSIE, ponieważ czuję się tutaj jak w domu. Zawsze moim marzeniem było reprezentowanie tego klubu i cieszę się, że mogę je spełniać. Klub jest świetnie zorganizowany, nigdy niczego tutaj nie brakuje co pozwala skupić się tylko na siatkówce – podkreśla Korneliusz Banach. Nie bez znaczenia były możliwości, jakie przed młodym zawodnikiem otwiera praca w Kędzierzynie-Koźlu, na co zwraca uwagę sam zawodnik. – Kluczową sprawą również jest ciągły rozwój pod okiem świetnego trenera i sztabu szkoleniowego. Oczywiście atmosfera w drużynie jest znakomita, mamy ze sobą bardzo dobry kontakt, dzięki czemu ciężka praca, jaką wykonujemy, staje się łatwiejsza i przyjemniejsza. Mam nadzieje, że w nadchodzącym sezonie będziemy walczyć o najwyższe cele i dawać wiele radości naszym kibicom – przyznaje nasz libero.

źródło: zaksa.pl