- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
KMŚ, gr. B: Rezerwami z Trentino
- Updated: 29 listopada, 2018
Mecze w Rzeszowie rozegrały pomiędzy sobą Resovia i Trentino – dwie drużyny, które grały tylko o miejsce z którego awansują do półfinału, bo sam awans miały już w kieszeni przez pierwszym gwizdkiem. Drugie spotkanie, to mecz o przysłowiową pietruszkę – Sada vs. Khatam.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry i tylko w połowie partii Resovia, za sprawą zagrywki Dryji potrafiła odskoczyć na trzy oczka – 18:15. Włoski team szybko wrócił do gry i ponownie było punkt za punkt. W samej końcówce Trento zwyciężyło, posyłając mocne zagrywki, najpierw Lisinac, a później Vettori – 24:26.
Ponownie jak w pierwszej partii, gra była punkt za punkt praktycznie przez cały czas. W ataku dobrze spisywał się Vettori i Kovacević, zaś w drużynie polskiej ciężar ataku wziął na siebie Buszek. Trentino w połowie seta miało dwa oczka przewagi, po sprytnej kiwce Kovacevicia i z taką też różnicą dojechali do końca partii.
W trzecim secie Resovia już nie wytrzymała tempa i poziomu rywali. Włosi od początku mieli inicjatywę i kontrolowali wynik, mając kilku punktową przewagę. Rzeszów popełniał coraz więcej błędów własnych, nie miał skuteczności na siatce. Ostatecznie porażka 0:3 z Trentino dała Resovii awans do półfinału z drugiego miejsca, zaś włoski team awansuje z pierwszego.
ASSECO RESOVIA RZESZÓW (POLSKA) – TRENTINO VOLLEY (WŁOCHY) 0:3 (24:26, 23:25, 20:25)
Resovia: Redwitz, Dryja, Buszek, Jarosz, Lemański, Szerszeń, Perry (libero) oraz Rossard
Trentino: Giannelli, Lisinac, Russell, Vettori, Candellaro, Kovacević, Grebennikov (libero) oraz Van Garderen
fot. plusliga.pl