- LM: PGE Projekt Warszawa wygrywa
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Kaczmarek: zrobimy wszystko żeby wygrać
- Updated: 7 stycznia, 2024
Naszym problemem jest to, że że my praktycznie w każdym meczu gramy w innym zestawieniu, bo wypadają nam zawodnicy i po prostu nie mamy zbytnio czasu ani możliwości na trening. – mówił po przegranym meczu, atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Łukasz Kaczmarek.
Mecz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem, był ogromnie emocjonujący, niestety nie udało się wam zdobyć nawet punktu.
– Na pewno jest nam przykro, że kolejny mecz przegrywamy, ale myślę, że było to widać w meczu z Zawierciem i widać w na meczu z Jastrzębskim Węgle, że nasza gra wygląda coraz lepiej. Szkoda, że w tych dwóch meczach nie zdobywamy żadnego punktu. Myślę, że gdzieś tam troszeczkę widać, że ta nasza gra się poprawia i mam nadzieję, że ta druga runda będzie dla nas bardziej optymistyczna.
Zabrakło wam cierpliwości i tzw. chłodnej głowy, aby wygrać końcówki setów?
– Myślę, że naszym problemem jest to, że że my praktycznie w każdym meczu gramy w innym zestawieniu, bo wypadają nam zawodnicy i po prostu nie mamy zbytnio czasu ani możliwości na trening, z tego powodu, że mamy dostępnych zawodników do treningu 10 lub 11, więc na dobrą sprawę nie mamy nawet możliwości, żeby przeprowadzić dobrze trening. Jak się trenuje tak się gra, także mam nadzieję, że w tej drugiej rundzie będziemy zdrowi i więcej zawodników do nas wróci. Będziemy trenować coraz lepiej i to się przełoży na to, że będziemy grać coraz lepiej.
Gdybyś miał postawić na jeden element siatkarski, to w czym lepsi okazali się rywale?
– Generalnie organizacja gry, cały system blok-obrona. Myślę, że było widać, że bardzo dobrze bronili, bardzo dobrze asekurowali swoje ataki. Widać, że mają dużo bardziej poukładaną grę przez to, że praktycznie są w komplecie i dużo łatwiej im jest trenować jeśli ma się drużynę w komplecie. Nam wypada wielu zawodników z powodu kontuzji, ale myślę, że trzeba się cieszyć z tego, że zagraliśmy na ten moment jedną z najlepszych drużyn w naszej lidze, jak i jedną z najlepszych drużyn w Europie i praktycznie graliśmy jak równym z równym. Niestety nie udało się zdobyć nawet punktu. Patrząc na ten mecz to myślę, że gdzieś tam światełko w tunelu jest.
Kolejny mecz rozegracie w ramach Ligi Mistrzów, uda się pokonać rywali?
– Zrobimy wszystko żeby ten mecz wygrać, bo zdajemy sobie sprawę, że jeśli ten mecz wygramy, to będzie nas to premiował awansem do wyjściem z grupy. Także zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby to spotkanie wygrać i żeby dalej zostać w walce o trofeum w Lidze Mistrzów.
Fot.: www.plusliga.pl