- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Jennings Franciskovic pierwszym Amerykaninem w PGE Skrze Bełchatów!
- Updated: 12 czerwca, 2020
Jennings Franciskovic został nowym rozgrywającym PGE Skry. 25-letni Amerykanin jest pierwszym siatkarzem z tego kraju, który zagra w bełchatowskim klubie.
Franciskovic urodził się 10 marca 1995 w Chicago i mierzy 189 cm wzrostu. Dorastał w Kalifornii, gdzie stawiał też swoje pierwsze siatkarskie kroki. Po ukończeniu wieku juniorskiego, grał w uniwersyteckiej lidze NCAA w barwach Uniwersytetu Hawajskiego (wywalczył z zespołem brązowy medal). Prezentował się na tyle dobrze, że został dostrzeżony przez włodarzy włoskiej Modeny, a ostatni rok spędził w zespole BluVolley Verona. Nowy rozgrywający PGE Skry ma za sobą również występy w młodzieżowych reprezentacjach Stanów Zjednoczonych.
– Transfer do PGE Skry to wielka rzecz w mojej karierze. Jestem bardzo podekscytowany, że będę mógł grać w kolejnej wielkiej europejskiej drużynie i przede wszystkim w tak poukładanym klubie. Jestem typem gracza, który lubi wygrywać, bez względu na to czy gram. Najważniejsze, by drużyna osiągała duże rezultaty i to się dla mnie liczy. Staram się doceniać każdy moment spędzony na boisku. Słyszałem o historii PGE Skry i wiem, że jest bardzo bogata w sukcesy, więc cieszę się, że będę mógł reprezentować jej barwy w przyszłym sezonie – mówi Jennings Franciskovic.
– Na ten transfer patrzyliśmy pod nieco szerszym kątem, bo to zawodnik, który może wnieść równie dużo do rywalizacji o miejsce pierwszego rozgrywającego z Grzegorzem Łomaczem, ale ma inne predyspozycje, niż Grzesiek i może być bardzo przydatny nie tylko przy podwójnej zmianie. Jest już na tyle ograny w lidze włoskiej, że nie musi stanowić tylko uzupełnienia składu – mówi Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
– Jennings to rozgrywający, który dysponuje bardzo dobrym odbiciem do tyłu, świetną zagrywką z wyskoku oraz blokiem. Przede wszystkim jest zawodnikiem o innej charakterystyce, niż Grzegorz i to duży atut dla naszej drużyny. Dzięki temu nasz zespół będzie różnorodny i rozgrywający będą się świetnie uzupełniać. Jennings to bardzo istotny zawodnik, który pomoże nam w naszej kampanii ligowej w przyszłym sezonie – ocenia Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry Bełchatów.
Franciskovic wkrótce ma przylecieć do Polski i rozpocząć przygotowania z zespołem PGE Skry do nowego sezonu PlusLigi.
źródło: www.skra.pl