- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
- LM: Jastrzębski z kompletem punktów w Niemczech
- LM: Warta lepsza od Milano na włoskiej ziemi
- LM: Projekt niepokonany w grupowej rywalizacji
Jastrzębski zaprezentowany
- Updated: 5 października, 2018
Jastrzębski zaprezentowany. W czwartkowy wieczór odbyła się prezentacja zespołu Jastrzębskiego Węgla. Jak powiedział prezes klubu, Adam Gorol do zgromadzonych kibiców oraz gości zaproszonych – Niech ten dzień będzie Waszym świętem, świętem siatkówki.
Sternik górniczego klubu podkreślił dumnie, że wysoki poziom sportowy nie byłby możliwy bez poważnego sponsora, kibiców i pięknej hali. – My to wszystko w Jastrzębiu mamy – mówił Gorol.
Życząc sukcesów wypowiedział się także prezes zarządu JSW, Daniel Ozon – chcę powiedzieć, że my dokładamy tylko cegiełkę. Klub to zawodnicy, trenerzy i Państwo, czyli kibice. Wspieraliśmy sport, chcemy go wspierać i będziemy to robić nadal, bo sport jest dla nas ważny. Wszystkiego najlepszego na nowy sezon. Życzę sukcesów!
Następnie prowadzący prezentację Marek Magiera, kolejno witał wybiegających na parkiet siatkarzy. Jako pierwszy powitany został Grzegorz Kosok, który jako kapitan odebrał symbolicznie swoją meczową koszulkę od prezesa Gorola. Za nim prezentowali się kolejni zawodnicy. Jako ostatni został wywołany Dawid Konarski. Takich ludzi jak on, jest w Polsce tylko pięciu – powiedział zapowiadając dwukrotnego mistrza świata, Magiera. Wielki entuzjazm kibiców wzbudził fakt, że do Jastrzębia przywieziony został wywalczony w Turynie puchar, który atakujący dumnie zaprezentował publiczności.
Po oficjalnej prezentacji, rozegrany został mecz towarzyski z mistrzem Niemiec, drużyną Berlin Recycling Volley. Jastrzębski Węgiel nie był gościnny, pokonując gości w trzech setach. Trenerzy postanowili rozegrać wówczas dodatkową partię. Mimo rotacji w składzie, również górą byli gospodarze.
Jastrzębski Węgiel – Berlin Recycling Volleys 3:0 (25:20, 25:21, 25:20) Dodatkowy set: 25:21.
Jastrzębski: Konarski, Kampa, Fromm, Lyneel, Hain, Kosok, Popiwczak (libero) oraz Rusek, Bucki, Hidalgo Oliva, Szwed, Wolański, Gunia.
Berlin: Patch, Zimmermann, White, Jendryk, Le Goff, Reichert, Watten (libero) oraz Kuhner, Russell, Tuia, Bogachev, Klein.
Fot. Jastrzębski Węgiel, A. Kogut.