- PL: 17 kolejka – wyniki
- Kaczmarek: takie końcówki naprawdę budują
- LM: Francuzi walczyli, ale to Jastrzębski wygrał
- LM: Projekt zdominował ACH na Torwarze
- Gdańsk gospodarzem turnieju VNL 2025
- Popiwczak: przeżywam déjà vu, bo rok temu była identyczna sytuacja
- Wojtaszek: dobrze zaczynamy drugą rundę
- PL: 16 kolejka – wyniki.
- Kaczmarek: do sukcesu potrzeba całej drużyny
- Nowowsiak: wygraliśmy za 3 punkty
Huber: To były dwa ciężkie mecze
- Updated: 11 kwietnia, 2023
W piątym secie graliśmy na takiej fantazji, która pojawiła się w czwartej partii. Wynik jest bardzo fajny, bo mamy dwa zwycięstwa. – stwierdził po meczu środkowy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Norbert Huber.
Jak ZAKSA to zrobiła?
Myślę, że czwarty set pokazał, że jesteśmy w stanie wygrać w każdej sytuacji. Sami sobie stawiamy wysoką poprzeczkę, bo czasami nie gramy na miarę naszych możliwości, a mimo wszystko udowadniamy, że potrafimy każdego seta wyciągnąć na naszą korzyść. Musimy tylko się skoncentrować, utrzymać serwis i wywierać presje na przeciwnikach i tak było w czwartym secie. W czwartym secie nasza gra wyglądała słabo, do momentu kiedy pojawiła się żółta kartka i nasze ciśnienie zostało podniesione i chyba to odmieniło przebieg tej partii. W piątym secie graliśmy na takiej fantazji, która pojawiła się w czwartej partii. Wynik jest bardzo fajny, bo mamy dwa zwycięstwa. Przed nami kolejne mecze w Warszawie, będziemy chcieli wygrać od razu w piątek, bo jak wygramy to może będziemy mieli wolny weekend . Czas pokaże jak ta rywalizacja się potoczy. Przed nami jeden lub dwa treningi w Kędzierzynie-Koźlu, podróż do Warszawy i zbieranie sił na piątek.
Macie bardzo dużo meczy w ostatnim czasie, odczuwacie w drużynie zmęczenie?
Takie chyba są play offy. Po to jest faza play off, żeby takie mecze się odbywały. Każdy kibic chce oglądać tak emocjonujące mecze jakie odbywały się przez te dwa dni w Kędzierzynie-Koźlu. Mimo, że w innych parach nie ma takich emocji na ten moment jak u nas to myślę, że jeszcze przyjdą. My prowadzimy 2:0. Trzeba przyznać, że to były dwa ciężkie mecze, bo nasi rywale postawili trudne warunki, drużyna z Warszawy była bliska zwycięstwa no ale najważniejsze jest to, że jednak to my wygraliśmy dwa spotkania.
To nie pierwszy mecz, w którym potraficie odrobić duże straty…
Było 15:20 w pucharze Polski, było 15:20 w Trentino, taki wynik był też w tym spotkaniu. Jak to się dzieje, no sam do końca nie wiem. Dziś trener wziął czas i powiedział żebyś zobaczyli jaki jest wynik, że już nie raz potrafiliśmy z takich wyników wyjść na naszą korzyść. Musimy się skoncentrować na grze, wywierać presję na rywalach no i cieszyć się ze swoje gry. Tak też zrobiliśmy i cieszymy się z wygranej. Staraliśmy się dać od siebie jak najwięcej drużynie. Wojtek z pewnością grał dobrze, kończył trudne piłki, nie bał się wysoko atakować po bloku, nie bał się podejmować trudnych decyzji. Wspaniale, że wygraliśmy, że jesteśmy fajną drużyną, która potrafi wychodzić z trudnych wyników, potrafimy się cieszyć grą. Mimo tego, że z wielu stron spotykamy trudności, to nie rozważamy tego długo, tylko gramy swoje. Cieszymy się z każdego meczu, z każdej wygranej. Do końca sezonu zostało jeszcze sporo grania, a my zamierzamy do każdego meczu podejść z ogromną wolą walki i chęcią zwycięstwa.
W Warszawie będzie też tyle emocji w meczach?
Myślę, że w Warszawie będzie doskonałe widowisko, bilety z pewnością szybko się sprzedadzą. Drużyna z Warszawy z pewnością będzie chciała wrócić do Kędzierzyna-Koźla na piąty mecz. Tak jak nasi rywale niczego jeszcze nie przegrali, tak my jeszcze nie wygraliśmy także, musimy utrzymać maksymalną koncentrację, a czas pokaże gdzie i kiedy skończy się ta rywalizacja.