- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
PL: GKS Katowice górą
- Updated: 3 października, 2021
GKS Katowice w pierwszym spotkaniu pokonała zespół Trefla Gdańsk w pięciu setach. Dwa pierwsze sety wygrali gospodarze i mogło się zdawać, że ekipa Michała Winiarskiego nie podejmie już wali, ale nic bardziej mylnego, kolejne dwie partie wygrał Trefl Gdańsk. W piątym secie gra była niezwykle emocjonująca ale lepsi okazali się gospodarze.
Pierwszego seta lepiej zaczynają goście. Po ataku ze skrzydła Miki maja kilku punktowe prowadzenie, 2:5. Potem w grze Trefla coś się zacięło. Gospodarze wykorzystali błędy rywali i doprowadzili do remisu, 8:8. Świetna gra Quiroga oraz Jarosza pozwala drużynie z Katowic wyjść na prowadzenie., którego nie oddała już do końca partii. Seta kończy Jakub Jarosz, 25:20
W drugim secie Trefl Gdańsk również zaczął lepiej, ale GKS nie pozwolił aby rywale się rozegrali. Rewelacyjna gra Jarosza i Szymańskiego daje wiatr w skrzydła w grze gospodarzy. Błędy własne drużyny gości doprowadzają do kolejnego zwycięstwa zespołu z Katowic, 25:20
Kolejna partia to nieco słabsza gra gospodarzy. Trefl Gdańsk świetnie sobie radzi w bloku. Mariusz Wlazły próbuje pobudzić swoją drużynę do walki i świetnie mu się to udaje. Skuteczne ataki Wlazłego, dobra gra w polu serwisowym Łaby oraz rewelacyjna gra Crera doprowadza do pierwszego zwycięstwa Trafla Gdańsk w tym meczu.
Po przegranej w trzecim secie gospodarzy, drużyna z Katowic wraca na boisko w pełni skupiona. Gra obu zespołów jest bardzo wyrównana i wzbudza wiele emocji. Przy remisie 16:16 wywiązuje się dyskusja między sędziami a Wlazłym, następnie Winiarski prosi o weryfikację i wyłapuje błąd dotknięcia siatkę przez gospodarzy i jest 18:20. Niestety w szeregi GKS wkrada się nerwowości co mocno odbija się na ich grze. Goście doskonale to wykorzystują. Seta kończy Łaba obijając blok, 21:25.
GKS lepiej rozpoczyna seta ale Trefl Gdańsk walczy o każdy punkt. Po zablokowaniu Jarosza jest 7:7. Po dobrej grze goście wychodzą na prowadzenie. W szeregach gospodarzy na boisko wchodzi Kogut, który świetnie sobie radzi w polu serwisowym, GKS-a doprowadza do kolejnego remisu. Seta kończy skuteczny atak Jarosza.
GKS Katowice – Trefl Gdańsk 3:2 (25:20, 25:20, 19:25, 21:25, 15:12)
MVP : Micah Ma’a
Składy:
GKS: Szymański (21), Jarosz (20), Kania (5), Ma’a (3), Hain (9), Quiroga (16), Mariański (libero) oraz Kogut (1), Nowosielski, Domagała
Trefl: Wlazły (16), Reichert (4), Mika (14), Mordyl (5), Crer (14), Kozub, Olendeek (libero) oraz Kampa (1), Ciok, Pruszkowski (libero), Sasak, Łaba (10)