- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
GieKSa wygrywa pojedynek beniaminków
- Updated: 19 listopada, 2016
Podopieczni Piotra Gruszki przed własną publicznością pokonali Espadon Szczecin za trzy punkty.
Katowiczanie rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia i przejęcia inicjatywy gry. Przewagę dopiero w połowie seta zniwelował serwisem Perłowski – 17:16. W końcowej fazie jednak tym samy odpłacił Butryn, co dało miejscowym przewagę, której nie oddali, pewnie wygrywając seta.
Drugi set od początku był bardzo zacięty, a tablica wyników co chwila wskazywała remis. Dużą rolę cały czas odgrywała zagrywka. Sladecek i Ruciak punktując zagrywką dali prowadzenie szczecinianom – 15:19. Tej przewagi GKS już nie był wstanie odrobić, przez co w meczu był remis 1:1.
Po długiej przerwie drużyny toczyły zaciętą walkę o każdy punkt. Od początku do końca ważyły się losy seta, który kończyła gra na przewagi. Jako pierwsi piłkę setową mieli gospodarze, po ataku Sobańskiego – 24:23. Espadon jednak zdecydowanie mocno się bronił, co potęgowało wiele emocji i nerwów po obydwu stronach siatki. Ostatecznie dwa kolejne bloki GieKsy zakończyły seta.
Czwarty i jak się szybko okazało ostatni set od początku do końca był podyktowany przez ekipę trenera Gruszki. Goście jakby opadli z sił i stracili wiarę we własne możliwości po przegranej poprzedniej partii, co szybko przełożyło się na wynik. W tym meczu padło wiele punktowych serwisów i tym też elementem Kalembka zakończył mecz, przez co Katowice dopisały kolejne trzy oczka do tabeli ligi.
MVP: KAROL BUTRYN
GKS Katowice – Espadon Szczecin 3:1 (25:19, 21:25, 35:33, 25:16)
GKS: Falaschi, Kapelus, Krulicki, Butryn, Sobański, Kalembka, Stańczak (l) oraz Van Walle, Fijałek, Błoński, Mariański (l), Pietraszko
Espadon: Petković, Ruciak, Gałązka, Miluszew, Wika, Perłowski, Mihułka (l) oraz Murek (l), Kluth, Sladecek, Wołosz