nie przegap
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Fornal: staraliśmy się zapewnić fajne widowisko
- Updated: 21 sierpnia, 2023
Przyjmujący reprezentacji Polski, Tomasz Fornal dopiero podczas 3 dnia Memoriału Huberta Jerzego Wagnera dostał okazję pojawienia się na boisku. Zobaczcie co mówił o całym turnieju i formie drużyny.
Przeciwko Włochom otrzymałeś szansę gry, w końcu?
- W trzecim meczu trener dał mi pograć, bo wcześniej miałam delikatny problem z barkiem, a lepiej, żeby się nie forsować w meczach sparingowych. Mamy przed soba dwie docelowe imprezy, więc lepiej teraz trochę bardziej się oszczędzać, żeby potem być w stu procentach sprawnym. Razem z trenerami i sztabem stwierdziliśmy, że tych pierwszych dwóch meczach trochę odpuszczę, żeby ten bark mógł się zregenerować, a jeśli przed tym trzecim spotkaniem wszystko będzie ok, to wtedy będę mógł wystąpić.
Co mogliście zrobić lepiej, jaki element należałoby poprawić?
- Mogliśmy zagrać trochę lepiej w obronie, dotykaliśmy sporo piłek, ale nie zostawały one u nas na stronie, żebyśmy mieli możliwość wyprowadzenia kontr. Na tym musimy się skupić, do tego myślę, że moglibyśmy trochę lepiej przejmować.
Jesteście w ciężkim treningu, forma ma przyjść później. Mimo to, walczyliście na sto procent?
- Ten memoriał nie był dla nas docelową imprezą, było widać, że jesteśmy trochę zmęczeni. Mimo to, wydaje mi się, że nie wyglądało to źle. Staraliśmy się kibicom zapewnić fajne widowisko. Nie zawsze to wyglądało tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale przed nami dwie docelowe imprezy: mistrzostwa Europy i kwalifikacje olimpijskie, i to na nich się teraz skupiamy.
Teraz dwa dni wolne. Chyba bardzo potrzebne dwa dni?
- Na pewno chcemy odpocząć po tym ciężkim okresie, który jest za nami. Mam nadzieję, że teraz będziemy schodzić z obciążeń i będziemy łapać trochę dynamiki. Liczę, że przez te dwa dni każdy z nas się zresetuje, głowa trochę odpocznie i do Spały przyjedziemy gotowi, i zaczniemy łapać tę formę na mistrzostwa Europy.
Czekają was jeszcze sparingi z Ukrainą, na kilka dni przed mistrzostwami. Wtedy już zaprezentujecie wysoką formę sportową?
- Wydaje mi się, że w sparingu z Ukrainą będziemy chcieli wyglądać już tak, jak chcemy wyglądać na mistrzostwach Europy. Plan jest taki, żeby ten szczyt formy pojawił się na ćwierćfinał, może półfinał mistrzostw Europy. Na pewno w tym sparingu z Ukrainą musimy już pokazać dobrą siatkówkę.
Z Krakowa: Ludmiła Kamer