nie przegap
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
Fornal: przegrana w Zawierciu nie decyduje o tym, że Jastrzębski miał słaby rok
- Updated: 30 grudnia, 2023
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali ostatni mecz ligowy w 2023 roku z Aluronem CMC Wartą Zawierciem. Tym samym kończą rok na pozycji wicelidera ligowej tabeli. Po meczu rozmawialiśmy z Tomaszem Fornalem.
Przegrana w Zawierciu na zakończenie roku. Nie tak to miało wyglądać?
- Ten mecz wyglądał tek, że najpierw mieliśmy przewagę, potem ją traciliśmy i znowu odskakiwaliśmy. Mecz trochę szarpany, przypominał mi ten przegrany z Warszawą, ale taki jest sport. Spokojnie, przegrana w Zawierciu nie decyduje o tym, że Jastrzębski Węgiel miał słaby rok 2023. Był to kolejny mecz ligowy, na pewno go przeanalizujemy i każdy z nas sobie to przemyśli. Za trzy dni gramy kolejny mecz.
Zgodzisz się, że decydującym elementem była zagrywka?
- Trochę za dużo własnych błędów robiliśmy, więc to na pewno miało wpływ. Zagrywka w pierwszym secie wyglądała bardzo dobrze, a później też z jej poziomem zjechaliśmy. Czasami tak to bywa.
Paradoksalnie upragniona pięciodniowa przerwa od treningu jaką mieliście, wybiła was nico z tego szaleńczego, meczowego rytmu?
- Mieliśmy kilka dni wolnego, ale nie narzekamy. Każdy odpoczął trochę w święta i suma sumarum na przyszłość jestem pewien, że to zaprocentuje. Teraz po tej krótkiej przerwie, którą mieliśmy, to nie jest nasza szczytowa forma i optymalna i spodziewałem się, że nie będziemy wyglądali kosmicznie. Każdy jednak ma takie same warunki, więc cóż. Potrenujemy jutro i pojutrze, i gramy z Bełchatowem kolejny mecz.