- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
Fornal: LUK w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze
- Updated: 16 lutego, 2024
Jastrzębski Węgiel wyeliminował z walki o Puchar Polski siatkarzy Trefla Gdańsk, wygrywając przed własną publicznością 3:0 w ćwierćfinale. Turniej finałowy o Puchar Polski – półfinały i finał – rozegrany zostanie już 2 i 3 marca w Tauron Arenie Kraków. Mistrz Polski w półfinale zmierzy się z LUK-iem Lublin, który niespodziewanie wyeliminował z rozgrywek Resovię Rzeszów. Drugą parę stworzy Projekt Warszawa i Warta Zawiercie. Bilety są już dostępne.
Po meczu ćwierćfinałowym rozgrywanym w Jastrzębiu rozmawialiśmy z Tomaszem Fornalem, przyjmującym Jastrzębskiego Węgla. Zobacz jak skomentował, to co się wydarzyło.
Plan wykonany – szybkie 3:0 i bilet do Krakowa
- Były momenty, w których Trefl miał krótkie serie. Potem jednak szliśmy na zagrywkę, był blok-obrona. Wydaje mi się, że nasza gra w tym meczu wyglądała całkiem nieźle. Zasłużenie wygraliśmy 3:0, byliśmy zdecydowanie lepsi. Pomimo problemów, które mamy, to graliśmy dobrze. To jest kluczowe, że w tak ważnym momencie sezonu prezentujemy się z takiej strony.
Rozgrywający borykający się z kontuzją najlepszym zawodnikiem meczu
- Totti (rozgrywający Benjamin Toniutti – przyp. red.) zagrał bardzo dobre spotkanie, pomimo tego, że z rana dokuczała mu łydka i miał delikatne problemy. Wiedział, że musi zrobić wszystko, wziąć przeciwbólowy lek i zagrać, bo jest bardzo ważną postacią w naszej drużynie.
Resovia za burtą, półfinał z Bogdanką LUK Lublin
- Nie widzę sensacji z wyniku tego meczu. Spotkanie pomiędzy Resovią a Lublinem było bardzo dobre, mimo że nie śledziłem go jakoś bardzo szczegółowo. Nie wiem czemu ten wynik wywołuje takie poruszenie. LUK w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze i dużo meczów z ciężkimi wygrali, po dobrej grze. Ja bym ich nie lekceważył. Jadą do Krakowa – tak jak my – po pokonaniu Asseco Resovii.