- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Fornal: cała drużyna zagrała rewelacyjnie
- Updated: 29 lutego, 2024
Po wygranej w Lidze Mistrzów i awansie Jastrzębskiego Węgla do półfinału Ligi Mistrzów rozmawialiśmy z Tomaszem Fornalem.
Jest awans i to w dobrym stylu. Ten mecz z Piacenzą kosztował nie tylko was wiele sił, ale też nerwów?
– Ważne jest to, że wygrywamy i awansujemy do półfinału bez tie-breaka, bez złota seta, bo to jak wszyscy wiemy jest loteria. Także cieszymy się ze zwycięstwa 3-0 i pewnego awansu. Gra chyba też się mogła podobać, bo wszystko to, co nie wychodziło nam w Piacenzie, zaczęło wychodzić tutaj.
Głównie zagrywka była kluczem?
– Rzeczywiście graliśmy, wydaje mi się, bardzo dobrą siatkówkę i na wysokim poziomie tak naprawdę nie ma się do czego doczepić. Cała drużyna zagrała rewelacyjnie i to jest najważniejsze. Tak jak mówiłem już nie raz, kiedy wszyscy wejdziemy na dobry poziom, to jesteśmy bardzo ciężcy do zatrzymania.
Takim małym kamyczkiem w ogródku chyba może być ten trzeci set,gdzie mieliście 18-10 i niestety pozwoliście odrodzić się w Piacenzie?
– No tak, tak, ale najważniejsze, że wygrywamy. A kibicom daliśmy trochę emocji i to jest też ważne, żeby oni też się troszkę podenerwowali (uśmiech)