- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
Fantastyczny come – back Piły
- Updated: 30 marca, 2014
Pałac Bydgoszcz był bardzo blisko, ale przegrał. Siatkarki z Piły odwróciły losy meczu i wygrały 3:2.
Spotkanie numer dwa w rywalizacji o utrzymanie w ORLEN Lidze dostarczyło wielu emocji. Nastąpił zwrot akcji, gdy wydawało się, że wszystko jest już jasne.
Początek spotkania wyrównany. Z czasem na kilka punktów odskoczył zespół gospodyń. Po bloku Kaliszuk było 12:9. Piła starała się dogonić rywala i odrobić straty, ale bydgoszczanki utrzymały przewagę i zwyciężyły w pierwszym secie. Druga partia lepiej rozpoczęła się dla Pałacu. Na pierwszej przerwie technicznej gospodynie prowadziły trzema punktami. Po wznowieniu gry Piła odrobiła straty i wyszła na prowadzenie – 9:10. W dalszej fazie seta toczyła się wyrównana walka. Końcówka dla gospodyń, które przyspieszyły. Bardzo dobrze grała Kaliszuk prowadząc zespół do zwycięstwa w drugim secie.
Wygrana była tak blisko, ale szczęśliwa karta odwróciła się. W trzecim secie Piła stopniowo budowała swoją przewagę. Na drugiej przerwie technicznej przyjezdne prowadziły aż osimioa punktami i do końca kontrolowały przebieg gry. Początek czwartej partii wyrównany. Obraz gry uległ zmianie po drugiej przerwie technicznej. Kingsley i Paszek nadawały ton grze – 16:22. Ostatecznie Piła wygrała różnicą siedmiu punktów. Tie-break skutecznie ze środka rozpoczęła Kingsley. Przy zmianie stron gospodynie prowadziły trzema punktami, ale szybko straciły przewagę. Błędy zawodniczek Pałacu sprawiły, że na tablicy widniał wynik 8:8.Pałac pogubił się, a Piła wyszła na prowadzenie. Skuteczny atak Kaliszuk zakończył mecz. Mecz, który wydawał się rozstrzygnięty. Pałac nie wykorzystał swojej szansy, z kolei Nafta wróciła z dalekiej podróży. Pilanki w rywalizacji o utrzymanie są już krok do przodu – dwa wygrane spotkania dają pewien komfort, ale nie są gwarantem sukcesu.
KS Pałac Bydgoszcz – PGNiG Nafta Piła 2:3 (25:19, 25:21, 20:25, 9:15)
Bydgoszcz: Połeć, Twardowska, Sawoczkina, Naczk, Karczmarzewska-Pura, Kaliszuk, Wysocka (libero)
Piła: Kajzer, Wawrzyniak, Kudakowa, Paszek, Babicz, Kingsley, Kuehn-Jarek (libero)
MVP: Paszek
Stan rywalizacji: 2:0 dla Piły