- LM: Warta wygrywa z Roeselare
- LM: Jastrzębski osiąga cel we Francji
- GKS bez trenera. Słaby odsunięty od drużyny
- Depowski: pokazujemy, że potrafimy walczyć
- Fornal: mam nadzieję, że kibice zatęsknią
- PL: 12 kolejka – wyniki
- Ensing: rywal nie miał nic do stracenia
- Popiwczak: widzieli nas i robili wielkie oczy
- LM: pełna kontrola Jastrzębskiego na inaugurację
- LM: spacerek Projektu na inaugurację
El. LM: Jastrzębski z awansem
- Updated: 24 września, 2020
Trzeci, ostatni dzień pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów wyłonił zwycięzców, którzy awansowali do kolejnego etapu rozgrywek. Jastrzębianie w pierwszym meczu pokonali 3:0 ekipę z Białorusi, tak samo jak ekipa z Holandii. Dlatego też mecz Jastrzębski – Apeldorn był meczem o awans i zwycięstwo w turnieju. Jastrzębski Węgiel wywiązał się z roli faworyta, wygrywając cały turniej.
Tervaportti asem serwisowym rozpoczął mecz. Jastrzębski od początku dyktował warunki gry. Dobra gra na siatce nie tylko atakiem, ale i blokiem, szybko skutkowała pewnym prowadzeniem – 9:5, 14:7. Goście z biegiem czasu lepiej radzili sobie w ataku, jednak nie odrobili już straty z początku partii. Blok Wiśniewskiego i Szymury dał piłkę setową miejscowym – 24:18. Ostatni punkt padł po ataku Szymury – 25:20.
W drugim secie walka była bardziej zacięta. Na początku niewykorzystane piłki przez gospodarzy dały nawet przewagę Holendrom, ale chwilę później kontra i blok Jastrzębskiego odwróciły wynik – 10:8. Jastrzębianie powiększali prowadzenie, a coraz lepiej w ataku radził sobie Al Hachdadi, który pierwszą partię miał przeciętną – 17:13. Asa dołożył Szymura. Kontra Luatiego dała piłkę setową Jastrzębskiemu, a seta zakończył Al Hachdadi.
Trzeci set układał się po myśli jastrzębian. Goście popełniali proste błędy, przez co przy stanie 9:5 o czas poprosił trener Dynamo. Grę asem wznowił Al Hachdadi. Wiśniewski i Szalacha grali ze stu procentową skutecznością ataku, co było dużym obciążeniem dla rywali – 16:12. Kolejny atak Wiśniewskiego dał wynik 20:13. Po chwili ekipa trenera Reynoldsa miała piłkę meczową w górze, a spotkanie zakończył kontratak Szymury.
Jastrzębski Węgiel – Draisma Dynamo Apeldoorn 3:0 (25:20, 25:16, 25:17)
Jastrzębski: Al Hachdadi, Louati, Szalacha, Szymura, Tervaportti, Wiśniewski, Popiwczak (L) oraz Granieczny (L), Cichosz-Dzyga, Biniek
Apeldorn: Blom, De Weijer, Hoogendoorn, Manenschijn, Rauwerdink,Van Zeist, Klok (L) oraz Van Gestel, Berkhout, Kruiswijk (L), Fullerton, Hofman